Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    "."
    Kasia79,a lekarz nie sugerował,że wysypka może być po antybiotyku? To się zdarza wcale nie tak rzadko.
    Gosia pewnie jeździ jak szalona... dobrze jej......

    Słońce wreszcie u mnie świeci! Ale jak spojrzałam w okna to zawyłam z rozpaczy! Nic przez nie nie widać!!! Jednak pochmurna pogoda ma swoje plusy ;-)! Jak tylko zrobi się zapowiadane ciepło,łapię za szmatę i wiadro!

    Pozdrawiam słoneczkowo!!!!
  • 11 lat temu
    "."
    Doris, owszem takie było przypuszczenie ale ten antybiotyk był już brany i nigdy nie było uczulenia. Nie ważne, było minęło :-D Na szczęście gorączka w końcu odpuściła i wysypka też mija, ale jeszcze tydzień go przetrzymam w domu, do środy ma antybiotyk- strzeżonego....

    U mnie też pęknie świeciło słonko, a towarzyszył mu rześki wiaterek. Pościele superowo się wywietrzyły-bakterie wybite, dobrze będzie spać. Skusiłam się również na umycie mojego autka- na szczęście małe ;-) , mam nadzieję że nie będę "zdychać" wieczorem, bo ostatnio dokuczają mi pachwinki i gnaciorki :-( i nie wiem od czego.

    Pozdrawiam :-*
  • 11 lat temu
    "."
    Kurcze Kasia..... Dlaczego opisałaś mój dzień???????? Różni się jednym maciupkim szczegółem: Nie umyłam samochodu,ograniczyłam się do wylania resztek śniegu z wycieraczek ;-), i zostawiłam otwarty żeby się suszył,bo niedługo zaczną mi chyba kiełkować roślinki,taki mokry. Pościel również przewiało tam i z powrotem:-D. Już nie mogę się doczekać,kiedy w niej zalegnę. Naprawdę jestem zaskoczona,skąd u nas takie same pomysły?
    Młodemu gratuluję powrotu do zdrowia;trzymaj go w domu,mówią,że marcowe powietrze wredne.
    A gnaciki to bolą Cię te same,czy łazi po Tobie,to tu to tam? Bo mnie pobolewają łokcie i kości ramion. Nie znajduję przyczyny,i staram się ignorować,bo jeszcze jakieś głupoty zacznę wymyślać:-(.
    Życzę słonecznej niedzieli,plusów za oknem i błogiego,niedzielnego nicnierobienia!
    Buziaki!!!
  • 11 lat temu
    "."
    Za oknem optymistycznie zaświeca słonko :-) mam nadzieję, że te cudne promyczki wkradnie się w szaro-bure życie i rozbudzi we mnie również optymizm i pogoda ducha. Kurcze dlaczego tak jest, że jak jedno sie prostuje to drugie sypie się za dupskiem :-(
    Doris, gnatki które mnie pobolewają to dolna partia ciała-kolana kostki a teraz doszły te wstrętne pachwiny i kość miednicy mniejszej-czy to może dopiero odczuwam efekty brachyterapii????
    Wczoraj umówiłam się na15 marca na kolejne badanie USG brzuszka więc liczę że chociaż w tej kwestii usłyszę coś optymistycznego.
    Pozdrawiam.
  • 11 lat temu
    "."
    U mnie też słonko pysznie świeci! Nic tylko sprzątać,myć okna,wreszcie założyć sukienkę,zakochać się!!! Gdybym miała wybór,wybieram to ostatnie!
    Kasia,nie dawaj się ponurym humorom! Nie zawsze będzie do dupy! Wiem,że czasami jest ciężko,ale staram się widzieć szklankę w połowie pełną. Gdzieś czytałam,że istnieją bóle kostno-stawowe związane z menopauzą. I tego się trzymam,bo innego pomysłu nie mam :-(. A brachyterapia uratowała nam życie,ale zdrowia to na pewno nie dodała. Jej nieprzyjemne skutki uboczne pewnie będą mnie gnębić do końca życia.
    Więc zrób,dziewczyno,to USG. Upewnij się,że wszystko w porządku,uciesz się,a potem wszystko dokładnie tu opisz ;-)!
    Posyłam Ci baaardzo słonecznego buziaka!!!!!
    Miłego dnia!
  • Kasiu kosteczki to mnie tez bolą z łózka nie moge wstać dopiero jak rozruszam sie to jest ok i w pachwinie czasem cos ugniata kosc czasem boli ale to chyba jak pisze Doris coś za cos .Pozdrawiam słonecznie :)
  • 11 lat temu
    Witam słonecznie :))))
    dziewuszki moje narciarstwo jak na razie ograniczyło się do zakupów: narty, ciuchy. Nie ma jeszcze butów, kasku i gogli.
    Tak jak wcześniej pisałam mam prawie rok na nastawienie się psychiczne do nauki.
    Teraz z resztą nie w głowie mi zimowe sporty skoro takie piękne wiosenne słonko za oknem świeci. Co rusz to idę na ogród sprawdzać co już kiełkuje. Nieśmiało wychodzą tulipany i narcyze.
    Nawet nie chcę słyszeć o załamaniu pogody od przyszłego tygodnia.
    Życzę Wam mnóstwo słonka, którego nie wykorzystujcie tylko do sprzątania.
    Aż żyć się chce....
    Buziaczki:-*
  • 11 lat temu
    :D
    Mówiłam Wam, że jesteście wspaniałe???? Takie właśnie jesteście !!! Dziękuje Wam za słowa otuchy :-*
  • 11 lat temu
    "."
    Kasia79 Dzięki! Po to jest to forum,po to na nim jesteśmy!

    Gosia,a byłam pewna,że już kolekcjonujesz siniaki na stoku! Chociaż często kupienie tego co się chcę,to też rodzaj sportu. Ekstremalnego!
    U mnie już wylazły krokusy. Ale co z tego,zapowiadają,że wraca zima..... Ale może im się nie sprawdzi.... Na nadchodzący weekend zapowiadali prawie lato! Już mi się ta zima ulewa! Chcę się spocić!!!
    Póki co,słoneczko świeci,napawa optymizmem i wywołuje rogala na pyszczku!
    Słoneczkowe pozdrowienia!!!
  • 11 lat temu
    Dzieweczki, przeczytałam wasze forum od deski do deski. Ostatnio mąż mnie zapytał czy czytam jakiś interesujący ebook, bo bujam w oblokach i dogadać się ze mną nie można. A no bujam, bo coś wyobraźnia mi ruszyła, a ja czekam na wizytę u ginekologa. Napiszcie mi proszę, czy przy RSM zawsze występują krwawienia międzymiesiączkowe lub dziwnej barwy upławy. Trafiłam na jakieś forum, gdzie facio opisywał przypadek swojej żony. W diagnozie rak szyjki macicy w zaawansowanym stadium z naciekami na uklad moczowy, kości, węzly chłonne ect. Pisze również, że żona nie miała krwawień ani upławów i co dziwne, cytologia 2. Do lekarza zgłosiła się z uporczywymi bólami podbrzusza i okolicy lędźwiowo-krzyżowej, a później już poszło...diagnoza tak jak napisałam wcześniej. Proszę, napiszcie mi jakie objawy wam towarzyszyły. Gosiu, Doris i obie Kasie, wy jesteście tu weterankami do tego bardzo aktywnymi. Informacje internetowe oraz literatura podają krwawienia i upławy jako podstawowy objaw tej choroby, a ja jestem ciekawa jak to wyglądało u was. Nie chciałabym was urazić ani naruszać waszej prywatnosci oczywiście.
    Pozdrawiam Ewa


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat