xawien, Walczy

Ciekawa tabelka,tylko z niej wynika że nie powinnam robić już TK? Tylko rtg klatki i usg? Ale dla świętego spokoju raz w roku trzeba zrobić.Dzięki, pozdrawiam wszystkich

Witajcie, straszna tu cisza, byłam dzisiaj na kontroli u urologa, zrobił usg i powiedział że nerka bardzo ładnie się zarosła i wszystko ok, badania też zrobiłam tą kreatyninę, mocznik i ogólną morfologię i wyniki książkowe, jestem bardzo zadowolona, mam przyjść we wrześniu i wtedy wpisze mi pierwsze skierowanie po zabiegu na TK i rtg płuc i powiedział że raz w roku wystarczy czy to nie za żadko?nie wiem no ale co mam poradzić skoro tak powiedział. Nie wiem czy udać się jeszcze do innego lekarza np.onkologa aby miał mnie dodatkowo  pod kontrolą? Jak uważacie? 

No właśnie tylko że ja nigdy tak nie miałam a jeśli chodzi o te alergie to znam to od podszewki bo z moimi dziećmi  przez kilka lat chodziłam do alergologa  i ja raczej nie pójdę bo mam już dość a moje dzieci z tego wyrosły. Poczekamy i zobaczymy, możliwe że to przejściowa sprawa wiosenna. Ale dzięki za poradę, pozdrawiam

Dzięki, jaka budująca  odpowiedź. Cieszę się że jesteście, można się coś zapytać i dostać odpowiedź, nie trzeba iść do lekarza :) 

Czy ktoś mi powie czy ja mogę stosować leki na alergię? Bo już nie wiem co mi jest z tym kaszlem a właściwie z flegmą, ani syropy ani nic nie pomaga, cały czas mam flegmę i muszę ją odksztuszać. Nie jestem przeziębiona ani chora, a męczę się już z tym ponad miesiąc. Może to na tle alergicznym, nie idę do alergolog bo i tak nic nie znajdzie i chciałam sama zastosować lek i sprawdzić czy zadziała ale na ulotce pisze żeby stosować ostrożnie przy zaburzeniach czynności nerek. Ale czy ja mam zaburzenia tego nie wiem.....? 

Wiesz zgadzam się z tobą w 100% ja też zauważam więcej i nie robię z byle czego problemów bo szkoda życia, też się modlę i mogę powiedzieć że Bóg daje nam różne doświadczenia aby sprawdzić naszą wiarę i aby się do niego zbliżyć. Bo tylko On może nam dać życie lub je odebrać. Cała nadzieja to Bóg. Ale ja też mam czasami ciężkie dni, szczególnie jak mnie coś tam w boku pobolewa to już różne myśli się kiełbią i wtedy nic mi się nie chce, siedzę i rozmyślam. Nie umiem już się tak cieszyć życiem jak wcześniej. Masakra

Sorki jednak napisałeś, ale powiedz mi jeszcze czy stosujesz dietę? 

Tylko brać przykład z ciebie Sławku, po twojej wypowiedzi zaraz zrobiło mi się lżej na duchu, dzięki. A w jakim czasie po operacji wróciłeś do sportu bo ja też jeżdżę na rowerze ale raczej rekreacyjnie i nie wiem czy już mogę bo ponoć większy wysiłek nie jest wskazany? Jak to jest u Ciebie? Ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie-jak się czujesz fizycznie na dzień dzisiejszy? Bo psychicznie to wszyscy mamy podobnie. 

Bo wiesz ja dopiero 3 miesiące po więc czuje się b.dobrze tylko czasami ten bok jeszcze odczuwam, a za 2 tygodnie idę na pierwsze usg i stres już mnie dopada

No to jesteś rok młodszy odemnie a ogólnie jak się czujesz po tych 2 latach i 5 miesiącach po?