od 2020-06-05
ilość postów: 26
Hej Kaśka:) no nie do wiary co za zbieg okoliczności;) Ja akurat zabieg mialam na Kościuszki w starym szpitalu, a Ty rozumiem że w wojewódzkim? Współczuję tego ponownego otwierania bo to wiadomo nic przyjemnego nie jest... A jakieś objawy tego zrośnięcia miałaś czy na kontroli dopiero wyszło? Trzymam w takim razie mocno kciuki żeby czekający Cię zabieg był już tym ostatnim:) pozdrawiam
Szmaragdowa, u mnie było podobnie jak u asin1, po zabiegu bolało mocno wiec również ketonal i paracetamol był:) Leżałam 1 dzień ale to tez ze względu na seton i cewnik. Po 2 dniach zero bólu lekkie brązowe upławy, jestem nawet zaskoczona że wszystko tak szybko minęło😊 Ja zwolnienia mam 2 tygodnie ale mam taka pracę że dźwigać muszę a to po takim zabiegu jest zabronione.. Miłej niedzieli dziewczyny i do usłyszenia;)
asik1 jestem w szoku! U mnie to nawet nikt o raku nie wspominał... przy przyjęciu miałam tylko badanie ginekologiczne, morfologie, ekg. Nie wyobrażam sobie jakbym zareagowała na cos takiego, ale z drugiej strony przynajmniej masz pewność ze jest ok:) Moment zleci i odbierzesz oczekiwany przez nas wszystkie wynik, buziaki
Cześć szmaragdowa:) u mnie jeśli chodzi o procedury to nie było żadnych, tylko standardowo mierzenie temperatury. Jeśli chodzi o hpv to ja jeszcze testu nie robiłam a w szpitalu nie pytali. Przeczytałam, że Ty dopiero czekasz na konizację a ja zaczynam piątą dobę po zabiegu więc jak coś to pytaj śmiało😉
Świetnie Cię rozumiem😉 Jestem z Płocka i tam mialam wykonywany zabieg, niestety ze strachem musimy nauczyć sie żyć chociaż mam nadzieję że juz niedługo. No ja wynik mam mieć dopiero za 4 tygodnie... Czekam w takim razie na dobre wieści od Ciebie i mocno trzymam kciuki :)
Hej dziewczyny, jestem nowa na forum. Oczywiście jak większość z was najpierw przeczytałam cale forum a potem dopiero postanowiłam dołączyć. Mam 32 lata, w rozpoznaniu histopatoligicznym nablonek paraepidermalny wykazuje ogniskowe cechy dyspozycji dużego stopnia CIN3/Hsil. We wtorek przeszłam zabieg kanonizacji szyjki macicy metodą Stumdorfa i teraz oczekiwanie na wynik :) Nie mam jeszcze dzieci więc strach jest bo bardzo chciałabym urodzić, no ale czytając Was jestem naprawdę pełna wiary. Ach sie rozpisalam...