Ostatnie odpowiedzi na forum
witam wszystkich.jestem tu nowa trafilam tu do was poniewaz urodzilam 8tyg. temu coreczke gdy bylam z nia u lekarza rodz powiedzial zebym niezapomniala zrobic sobie badan tarczycy tak jak powiedzial zrobilam wyniki wyszly takie tsh0,006 ft3ift4 w normie wiec poszlam do endo a mlodziiutka pani doktor zrobila usg i oznajmila mi ze mam guza4,5cm i trzeba go ukuc i wyciac i ze mam nadczynnosc.powiedzialam o wszystkim mezowi a on ze pojdziemy do innego endo wiec poszlismy do pana profesora a pan profesor na to wszystko ze nie potrzebuje lekow bo niemam nadczynnosci tylko depresje i ze mam powtorzyc badiania i przyjsc za miesiac to da mi namiary na chirurga zeby tego guza wycial i powiedzial ze rak tarczycy wystepuje bardzo rzadko i zebym sie nie martwila na zapas.a ztego co tu czytam to chyba jest inaczej.bardzo sie boje bo niewiem co robic komu mam uwierzyc czuje sie fatalnie psychicznie mam straszne leki moze wy wiecie cos wiecej na ten temat.prosze was o odp.