Ostatnie odpowiedzi na forum
Potwierdzam. Pozdrawiam słonecznie :)
Nika36, z tym jak przechodzi sie takie leczenie bywa róznie. Ja podczas leczenie nie miałam pod opieka dzieci ale chyba nie dałabym rady nimi zajmowac sie. Nie wiem w jakim wieku sa Twoje dzieci ale ja radziłabym aby ktoś Ci pomagał. To dla Waszego wspólnego dobra. Dsz radę jakos to "poustawiac"?
wanren123, jak moge Ci pomóc? napisz prosze wiecej o historii choroby. Pisz proszę w temacie: Raj szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia. Tam jestem ja inne kobitki na bieżąco. Pozdrawiam
dziękuję i przyłaczam sie do zyczeń spokojnych Świat. Na południu Polski zima a ktos ma w Polsce wiosnę? Pozdrawiam gorąco
Kobitki,dziękuje. Weronika85 prosze o wieści :)
Kochani, dziękuję za trzymanie kciuków. Po badaniach ok. Mma skierowanie na badanie w kierunku osteoporozy. Nie myśle o tym. Chce to zrobic. Tymczasem bole to podobno takie normalne po leczeniu raka. Moga to byc jakies problemy z pecherzem itp. Na ta chwilę picie duzo wody pomaga. Pozdrawiam
Nie pamiętam czy wogóle miałam po leczeniu TK. Plamien itp nie mam ale bóle te same nadal. Ginekolog: skonczyło si na cytologi i marker jajnika. Wyniki w środę. Przeciwbólowe słabo działaja. Tymczasem "oczyszczam" lekami nerki, pęcherz. W środę mam kontrolną w onkol. Dotrwam. Pozdrawiam
Weronika85, dziękuję. A to było zwykłe badanie ginek. bez USG. Na dożylny przeciwb. zgodziłam sie bo miałam juz dosc bólu (doba) a i żołądek mma "nadszarpnięty". Wizyta kntrolna tuż tuż, Pozdrawiam
Witajcie! "Zwykły" ginekolog zbadał mnie i nic. Dożylny przeciwbólowy zadziałał. Jakby wrociło mam brać pylargine i nospę. I lekarze maja spokoj tylko nie ja. No może tyle, ze wiem który przciwbólowy pomoze przetrwac. Na ta chwile odpuszczam. Jak bol nie wróci doczekam do wizyty i badań w onkologicznym. Pozdrawiam
Tolla, dziękuję. Zadzwonię do onkologa. Pozdrawiam