smieszek86,

od 2015-02-28

ilość postów: 5

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

9 lat temu
Witam was dziewczyny ?... Bardzo dawno milczalam, ale w wolnych chwilach wchodzilam i czytalam wasze posty, widze,ze sa tu nowe osoby, witam serdecznie was :)... Chce powiedzieć nowym kolezanka, ktore sa przed operacja jak i tym ktore czekaja na jod, iz trzeba przez to wszystko przejsc, uzbroić się w duza dawkę pozytywnego myślenia to pomaga, ja dobrze wiem, ze jest ciezko, sama przez to wszystko przechodzilam, oczywiście byly dni kiedy plakalam ale moja mala biegajaca i wołając mama coreczka(roczna, dzis juz 1,5), dawala mi sily do wali z tym naszym "skorupiakiem"... W styczniu tego roku mialam radiojod, przed tym musialam odstawić leki i przejsc na diete wszystko bez jodu, ciezko bylo jeszcze ta kwarantanna po radiojodzie, brak kontaktu z dzieckiem serce bolalo strasznie, ale dalam rade, wy tez dacie ;)...po scynografi (na jej wynik musialam czekac ponad 8 tyg)okazalo sie, ze cos tam jeszcze "swiecilo" w okolicy tarczycy, ale lekarze mowili, ze bez obawy, sprawdzimy to w lipcu, i wczoraj mialam robiona znow scynografi (tym razem wyniki byly od razu, co mnie zdziwiło) LEKARZ POWIEDZIAŁ, ZE NA TYM KONIEC TWOJEGO LECZENIA JUZ NAM".NIE SWIECISZ", rozplakalam sie z radosci, poczulam sie jakbym wygrala w lotka, a bylam juz przygotowana i gotowa na kolejny radiojod, jednak jedna dawka wystarczyla aby pozbyć się tego "Bagażu "...od Dziś zaczęłam znow brac leki, czekam az moje hormony wrócą do normy, i czekaja mnie juz Wizyty kontrolne, pisze wam o tym bo wiem, ze to pomaga w walce z tym wszystkim, ze po burzy przychodzi i slonce, dlatego moje drogie glowy do góry "cycuszki" do przodku i z uśmiechem na buzi walczymy do konca z tym "bagazem" az go całkowicie sie pozbędziemy... Życzę wam duzo duzo zdrówka, duzo sil, i dacie rade "bo jak nie my to kto"... <3 <3 <3 <3 pozdrawiam was serdecznie (Sabina 86)

Rak tarczycy

10 lat temu
Kroma tak jak pisala Justin00 operacja to nic przyjemnego, po operacji szyja trochę boli, ja po pierwszej operacji czułam się jakbym miała angine, a po drugiej juz bylo znacznie lepiej, po wybudzeniu dostalam loda na złagodzenie bólu i powiem szczerze, ze to mi pomoglo ;)... A dzięki temu, ze wapno było w normie mogłam na drugi dzień po operacji wyjść do domu... Powodzenia dla wszystkich ;)...

Rak tarczycy

10 lat temu
Ona 26 Dziękuję Ci za odpowiedź na mój post, po tym co napisałaś zaswiecilo słońce nade mna ;)...fakt, iz ty miałaś tak samo jak ja i kolejna dawka jodu nie byla potrzebna wywolalo u mnie uśmiech na buzi I poczułam ulgę ;)... W związku z tym, ze zbliżają się święta a Ja jutro wyjeżdżam do polski na świętą (ok1200 km przed nami), mam nadzieję, że Laurka (coreczka moja) dobrze się to zniesie to chcialam wam wszystkim zyczyc pogodnych świąt wielkanocnych, smacznego jajeczka i mokrego dyngusa... A poza tym życzę wam powodzenia i dużo dużo zdrowia, ściskam kciuki za was :) :)...

Rak tarczycy

10 lat temu
Iwona 40 - kochana życzę Ci wszystkiego dobrego, i obys szybko wrocila do zdrowia... Wsparcie rodziny jest najważniejsze... Pozdrawiam usciski...

Rak tarczycy

10 lat temu
Witam dziewczyny!!! Dzis w końcu dowiedzialam sie o wynikach z scyntygrafii ktora robili mi w styczniu, lekarz powiedział, że w miejscu po tarczycy byla "malutka plamka jodochwytna". Powiedzial tez, że tak tez sie zdarza po pierwszym jodowaniu, iz w tym miejscu jodochwytnosc jest wieksza (oby tak było). W lipcu chca mi zrobić kolejne badania w tym kolejna scyntygrafii i jesli nic tam nie wyjdzie wtedy mogę isc do domu, a jesli coś tam znów bedzie świecić to podadzą mi kolejną dawke jodu. Czy któraś z was tez tak miala?... Mam nadzieje, że wszystko będzie ok i kolejna dawka jodu nie będzie potrzebna... Dziewczyną , które sa juz po, jak i te ktore czekaja na to wszystko zycze powodzenia i mocno trzymam za was kciuki... Pozdrawiam ;)