Ostatnie odpowiedzi na forum
hej Dzoana
nie z każdego mikrozwapnienia robi sie kuku
wiele osób żyje całe życie z mikrozwapnieniami
częste badanie pozwala wykryć ew zmiany wystarczająco wczesnie
Strach ma wielkie oczy
ale ja naprawde znam wiele osóbw takiej sytuacji i żadna z nich nie ma raka
bo w gruncie rzeczy nie do końca wiadomo co można a co nie, trudno zrobic badania
a to jak sobie tam uważasz :p
:DDD
agrawką sobie przypnij :ppp
wiadomo, lęk o utratę pracy też nie jest nieuzasadniony
ale czasem się sprawy przerysowuje i nie jest tak źle
a zdrowie i zycie najważniejsze
Ostryga oczywiście duzo madrzej to napisała
tak jest jak pisze
sama byłam głupia strasznie na poiczątku, też mi sie wydawało, ze powinnam zyć, ajkby sie nic nie stało
a STAŁO SIĘ
mrteacher
sorry, może się na mnie obrazisz albo co
ale to debilne, żeby zamiast w tej strasznej sytuacji, chorobie, zamiast o sobie myslec, co sobie Tobie onni pomyslą
Ty walczysz o ŻYCIE
chemia to qrfsko ciężkie leczenie
iść do pracy dzień po chemii??
to trzeba miec narąbane
od tego jak będziesz silna zalęzy Twoje ŻYCIE
a siła w tym leczeniu polega na skupieniu się na sobie i daniu ciału szansy na zebranie sił do znoszenia ciężkiego leczenia
zrobisz jak uważasz
ale teraz Ty jesteś najważniejsza
Ewa, Danusia, narzekajcie, cudownie, że jest gdzie :)
ściskam i samopoczucia jak najlepszego zyczę!
no zdecydowanie wolę spozywać paszczą, w żyle brak kubków smakowych :pp
to trzymam za słowo w sprawie AA
albo załozymy specjalne AA dla pacjentów onkologicznych??
jednak wolę jak sponiewieranie nie kończy się nad muszlą czego i wszystkim życzę :ppp
miłego weekendu kochane dziewczyny, jak najwięcej uśmiechu!
ostryga, padłam!!
:DDDD
dobra, ja pozalewam wszystko czerwonym winem, może byc???