Ostatnie odpowiedzi na forum
kinia
Super gratuluje coreczki :)
wiesz co Ci powiem ze jestem prawie pewna ze to dzieki ciazy wykryto u Ciebie raka :) ten tak siedzi bardzo cicho latami i ludzie nie maja o nim pojecia :/
u kobiet w ciazy hormony szaleja i rak wtedy tak daje o sobie znac. spotkalam na forach duzoooooo kobiet ktore wlasnie w ciazy dowiedzialy sie o raku tarczycy i lekarz im mowil ze to wlasnie dzieki ciazy rak zostal wykryty bo wlasnie wtedy ten rak sie uaktywnia.
pytalas ile czasu mialas tego raka wiesz co ten rak jest najwolniej rosnacym rakiem hmm... ja mialam dwa guzy po 3 cm i lekarz powiedziala mi ze mialam go na 100% przez 8-9 lat a czy wiecej to nie wie :/
napisz jak wogole podchodzisz do tego wszystkiego ? pamietaj ze ten rak jest jak nie rak :) i wszystko bedzie dobrze :)
wow tego to nie wiedzialam :)
no to mysle ze powinnas porozmawiac o tym z lekarzem i jesli nie ma przeciwskazan to mysle ze to bardzo dobry pomysl :)
a wiesz co bedziesz miala chlopca czy dziewczynke ? :)
kinia
no nie wiem czy dobrze jest zamrarzac mleko :/ chyba nie :/ mozesz karmic z butelki Twoim mlekiem ale jak pozniej dasz dla dzidziusia sztuczne mleko to on/ ona bedzie o tym wiedziec i moze nie bedzie chcial/a jesc - nie chodzi tu o to z czego je podasz tylko o smak
co do radiojodzie nawet jeden wlos mi nie spadl z glowy :) wiesz co mi sie wydaje ze to jest przesada z tym wychodzeniem wlosow :) przeciez to nie chemia i nie lysieje sie :)
przeciez zdrowi ludzie tez tak czasem maja ze na szczotce zostaja wlosy (pojedyncze)
niektorzy ludzie pisza ze jak sie czesza to na szczotce po jodzie zostaja im pojedyncze wlosy dla mnie to wymysl - przeciez to normalne u czlowieka ze czasami wlosy tak wychodza
nie martw sie :) z tymi wlosami to mysle ze ludzie przesadzaja
moja lekarz mowila mi ze to nawet nie jest skutek uboczny po jodzie :) moze predzej od stresu :)
kinga :) gratuluje dzidziusia :)
tak jak pisze kasia do operacji spokojnie moglabys karmic dzidziusia ale...... mysle ze lekarz powiedzial ze odrazu masz przerzycic sie na sztuczne mleko zeby dzidzius nie przyzwyczail sie do Twojego.
jakbys dawala mu swoje mleko pozniej moglabys miec problem z podaniem innego (dzieci szybko przyzwyczajaja sie do mleka mamy) wiec mysle ze niestety ale lekarz ma racje zeby odrazu podac sztuczne bo potem dzidzia moze nie bedzie chciala sztucznego mleka
swojego mleka niestety nie bedziesz mogla podac po operacji bo narkoza ktora dostaniesz bedzie znajdywala sie w calym organizmie i moze utrzymywac sie tam przez jakis czas :/
potem dostaniesz jod po ktorym przez rok do 1,5 roku kobieta nie moze karmic piersia :/
przykro mi ale chyba nie bedziesz miala wyboru ale pamietaj to wszystko jest dla dobra Twojego dzidziusia :)
moj brat byl uczulony na mleko mamy i potem Ci ze wyrusl na na zdrowego silnego chlopaka :) (bez problemow zdrowotnych) :)
nie ma sprawy :) ja jestem juz po chorobie i chetnie pomoge :) jesli masz jeszcze jakies pytania pisz :)
i pamietajcie wszystko bedzie dobrze :) leczenie jest krotkie i 100% skuteczne :) taki rak to nie rak :)
wydrusia
spokojnie :)
napoczatek napisze ze rak tarczycy to najlepszy rak jakiego tylko mozna miec :) nawet jesli jest zlosliwy :) siostra Twojego meza ma raka brodawkowatego czyli najlepszego z mozliwych :)
napisalas ze miala przerzuty na wezly- napisze tak przerzuty na wezly nie maja wplywu na rokowania :)
wszystko bedzie dobrze powiem Ci ze duzo lekarzy z ktorymi sie spotkalam powiedzieli mi ze powinni tego raka dac do innej kategori a nie do rakowej (ze poprostu nie powinien nazywac sie rakiem bo taki rak jest jak nie rak)
zyje sie po nim normalnie i tak dluzo jak ludzie ktorzy nigdy nie mieli raka :) moja lekarz przy kazdej wizycie mowi mi ze jest pewna ze dozyje starosci :)
a teraz odpowiadam na Twoje pytanie :) ludzie po raku tarczycy moga otrzymac jod od 2 miesiecy do roku roku po operacji Twojego meza siostra nie czeka jeszcze az tak dlugo :) wszystko bedzie dobrze :)
mozecie byc pewni ze wszystko bedzie dobrze nic sie w tym czasie nie narobi :) wiem ze takie czekanie dobija czlowieka ale to ze Ona dostanie jod w kwietniu jest 100% normalne :)
ciezko uwierzyc ale rak tarczycy nawet zlosliwy jest 100% wyleczalny i bardzoooo slaby :) tylko jego nazwa jest taka straszna :/
kiedys spotkalam lekarza ktory mial okolo 75 lat a na raka tarczycy zachorowal jak mial 27 lat :)
mojej kolezanki ciocia miala raka tarczycy jak miala 20-pare lat -porodzila dzieci wychowala je i teraz cieszy sie wnukami :)
u mnie w rodzinie sa 2 dziewczyny ktore sa juz bardzooo dlugo po raku tarczycy i maja sie swietnie :) jedna nawet niedawno zostala mama zdrowej coreczki :)
glowa do gory bedzie dobrze :) i nie martwcie sie tym jodem to normalne ze jod bedzie miala podany dopiero w kwietniu :)
dodam jeszcze jedno- ten rak jest najwolniej rosnacym rakiem jaki tylko jest :) dlatego tak latwo go wyleczyc bo nie rosnie szybko i nie zdarzy narobic szkod :) pare mm na pare lat :)
ja mialam 2 guzy po 3 cm i mialam go 8-9 lat !!! i tez byl brodawkowaty czyli ten najlepszy :)
ale sie rozpisalam ale mam nadzieje ze pomoglam :)
pozdrawiam :)
bania :)
to mloda kobitka z Ciebie :)
bajka
widze ze tez masz fajnego lekarza :) innym by sie to nie podobalo.
ja to kartki nie pokazalam lekarzowi hihi czasami jak ona przygotowuje marzyne do usg to szybko jeszcze raz sobie te pytania przeczytam :) albo moj chlopak siedzi i mi je czyta jak lekarz cos robi :)
moja lekarz zawsze pyta mnie z kim przyszlam :) potem mowi- to co on robi na zawnatrz zawolaj go bedzie nam razniej hihi :)
wiesz co jak pojdziemy do lekarza i same zapytamy o wszystko to nie maja wyboru musza nam odpiwiedziec hihi (przeciez nie powiedza nam ze nie odpowiedza ) :)
ja to zapisuje sobie pytania bo zawsze jak ide na kontrole to jestem zestresowana i zapominam wszystko o co chce zapytac. a tak to przed sama wizyta przeczytam sobie je pare razy :) i potem tak jak napisalas drecze nimi moja endo :)
i powiem Ci ze lekarz odpowiada mi na wszystko :) :) :)
pozdrawiam :) jesli mozesz powiedziec to ile masz latek ?
kasia
bardzo sie ciesze ze u Ciebie wszystko ok :)
Bania
wiesz co siedze juz na forum (innym) ponad rok i nie bylo tam osoby ktora powiedziala ze lekarz do ktorego chodza wyjasnil im wszystko :/
niestety lekarze widza przypadek a nie pacjenta- ktory sie martwi i chce wiedziec wszystko o chorobie
ja mam bardzoooooo fajna endo ktora wypytalam juz chyba o wszystko o co tylko bylo mozna :) niestety od lekarzy wszystko trzeba wyciagac :/
ja czasami mam przygotowane w domu pytania i potem jak ide na kontrole pytam sie o wszystko lekarza hihi (czasami mam nawet ponad 10 pytan)
sa pytania o ktore boje sie pytac bo martwie sie ze dowiem sie czegos zlego ale wole sie zapytac niz chodzic i sie martwic :)
i powiem Wam kobitki ze jeszcze nigdy lekarz nic zlego o naszej chorobie mi nie powiedzial :)