Ostatnie odpowiedzi na forum
Czarownico ja kiedyś przez nerwicę wyladowałam u neurologa bo drentwiał mi kark i robiło mi się słabo zawroty głowy. Neurolog stwierził że to nerwica i miał rację. Ale dla spokoju może zrób Tk .
I jeszcze jedno od kiedy bierzesz tą sode i już nie marudze :-D
Czarownico jeszcze mam do Ciebie pytanie czy ta chemioopornosc o ktorej pisałaś to dotyczy tylko jajnika czy przy innych nowotworach się też zdaża. Wiesz zastanawiam się czy można jakoś sprawdzić czy jest się opornym czy nie.
Dużo piszą o sodzie i o korzeniu mniszka. Oj mniszka to na dzialce mi nie brakuje.
Czarownico ja już slyszalam o sodzie w trakcie brania chemii ale nie bralam bo balam się ze zakluci to chemię. Teraz kiedy jestem po i czekam na Pet zdecydowalam się pic. Jak espominalam mam jeszcze wysoki marker wiec staram się coś robić dodatkowo.
Dziewczyny czy któraś z Was brała sode oczyszczona. Czy korzeń mniszka.?
Nie umiem nic mądrego napisać. ;(. To jakiś koszmar. Lilith.p wysłałam też e-mail do Ciebie. :(
Mam jeszcze macice imoze jeszcze jakieś wezły nie wiem. Ale się martwię . Czy marker może jeszcze spadac po podaniu chemii czy wam wszyskim spadł do normy już w trakcie.
Witam dziewczyny. Nie odzywam się ale czytam wszystkie wpisy. Jestem po 8 chemi dzisiaj. Zrobili mi przed chemią markery i nadal wyszły wysokie bo 247 ostatnie przed 5 chemią były 350. Jtestem załamana bo to powinny po tylu chemiach być w normie. Mojarker przed operacją to 7000 po 1 chemii 2970 a teraz tak słabo spada. Czy ta chemia nsnie nie działa. Pandoktor dyzurujacy powiedział że leczą mnie niemarker ale na podstawie markera widać czy coś się dzieje w organizmie. Nie wiem co msm myśleć. Pozdrawiam Was wszystkie szczególnie Lilcie.
Lilcia taka pani ktorej źle goiła się rana mówiła o balsamie szostakowskiego. Ja stosowalam przemywanie spirytusem z kitem pszczelim. Moze spróbować rywanolem on dobrze goi rany