Ostatnie odpowiedzi na forum
Poradzcie coś, jak się wspomagacie przy chemioterapii...Ja juz nie wiem czego się trzymac...
krystyna57...właśnie tej wytrwałości i wiary czasami za mało....ja po 1,5 roku przerwy tydzien temu rozpoczęłam drugi rzyt chemioterapii. We wrzesniu po urlopie zdrowotnym wróciłam do pracy. Cały czas myslę tylko o tym, czy dam rade chemioterapię łączyc z pracą a bardzo chciałabym...
Jasia 12 - dzięki za wsparcie:) Strasznie się boję, ale chyba nie mam innego wyjścia
Kuma - zażywałam wilcacorę (herbatka i tabletki) przez 5 miesięcy do tego jeszcze pestki moreli....Trudno coś powiedziec o działaniu....może za szybko przerwałam....Sama nie wiem czego się trzymać....
witam ciepło...Jestem 1,5 roku od pierwszego cyklu chemii ( 6x taxol i carboplatyna) Teraz prawdopodobnie czeka mnie kolejna seria. (zdaje się, ze karboplatyna)....Jestem przerażona...Czy kóras z was przechodziła juz przez to?...Jak organizm to znosi?
Przepraszam, że tak "wyskoczyłam" z takim banalnym pytaniem.. ..
Mnie również bardzo przykro...Współczuję....