Ostatnie odpowiedzi na forum
nana trzymam kciuki żebu tym razem się udało pokonać gada na zawsze. Odezwij się jeśli bedziesz mogła <3
Shushu przyjmij moje wyrazy współczucia <3 mamusia na pewno czuwa nad Toba i Twoją rodziną <3
Witaj doris :)
też miałam graniczny na prawym jajniku z tym ze miałam też w trzech węzłach i dlatego miałam chemię a przed chemią radykalną. W lutym minęło 2 lata od operacji ze względu na łagodne guzki w piersiach nie dostaję żadnych hormonów i powiem szczerze jakoś bardzo nie odczuwam skutków menopauzy. Od czasu do czasu (rzadko) zrobi mi sie gorąco i praktycznie to wszystko nie mam nocnych potów itp. skutków. Nie bój się nie jest tak strasznie jak piszą :) Operacje radykalną przeszłam w wieku 42 lat. pozdrawiam serdecznie
Niech Zmartwychwstanie Pańskie,
które niesie odrodzenie duchowe,
napełni wszystkich spokojem i wiarą,
da siłę w pokonywaniu trudności
i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość.
Spokojnych Świąt <3
Lilith.P wszystko w porządku usg ok marker 8.23 następna kontrola 1 lipca :D cieszę się jak szalona :D żeby jeszcze ten kaszel nie męczył :/
czarownico gratuluję wyniku:)
Wszystkim walczącym życze dużo siły i wytrwałości <3
ja cały czas chodzę i coś robię, sprzątam itp. byleby nie myśleć o jutrzejszym dniu. Jutro rano godz. 5.30 wyjazd do Bydgoszczy do kontroli ąż się boję od wtorku jestem na antybiotyku plus encorton i flonidan od miesiąca kaszlę gdzieś coś siedzi jakby w zatokach (rtg zatok ok) rtg płuc ok crp 1,5 OB 13 wczoraj byłam u laryngologa który stwierdził że z zatok spływa po tylnej ścianie i stąd ten kaszel. Ciekawe jaki bedzie marker ostatnio w listopadzie był 9,26 oby jutro był taki sam.Trzymajcie kciuki ;)
Lilith.p super wiadomość :D ja mam cichą nadzieję ze też w piątek usłyszę dobre wieści , taki prezent na zajączka , chociaz ostatnio niezbyt dobrze się czuję :(
za to wczorajsza kontrola w por. chorób piersi ok, wszystko w porzadku i kontrola za rok :)
sniezka ja czekałam na wynik hist. niecałe 3 tygodnie.
genariks ja bym na Twoim miejscu uderzyła z dokumentami do Bydgoszczy w środy zawsze jest konsylium.
czarownica zdrówka zyczę dla całej rodziny <3
panuje paskudny wirus grypy i do tego jelitówka :( ja od trzech tygodni kaszlę żadne syropy nie pomagają rodzinny dał skierowanie na bad. morfologia( w porządku) ob 13, crp 1,5 rtg płuc wszystko w porządku a churchalam jak dzik :/ w czwartek mam wizytę na onkologii i odbiór wyniku mammografii pocieszam sie że jak nie dzwonili to znaczy że jest dobrze i obym się nie myliła.
Lilith.p znowu się miniemy bo ja jadę 17 i 25 a jak dobrze pamiętam to Ty z Mamą jedziesz 18 ;) moze następnym razem uda nam się spotkać :) pozdrawiam i spokojnej nocy
kucja powodzenia jutro i dobrych wyników :) pozdrawiam
Aniasas odpoczywaj i zbieraj siły do walki a nad powrotem do pracy mocno się zastanów czy warto ryzykować? Ja po operacji a jeszcze przed chemia też straciłam pracę nie przedłużono mi umowy ale nie rozpaczałam najważniejszy był powrót do zdrowia. Pracę jak dojdziesz do siebie na pewno znajdziesz.
Ja ogólnie czuję się do dup. :/ jakieś trzy tygodnie temu byłam przeziębiona i zawalone zatoki miałam antybiotyk 14 tabl. niby przeszło ale pozostał kaszel suchy i jakby klucha w gardle cały czas chrzakam dzisiaj poszłam do lek. zeby mnie osłuchał dał mi skier. na rtg płuc zrobiłam we wtorek do odbioru z opisem i w poniedziałek zrobić morfologię ob crp i od tych wyników zależy czy dostanę zastrzyki nosz kurdę znowu coś się pzryczepiło i nie chce odpuścić ogólnie czuję się słabo na nic nie mam siły brzuch mnie pobolewa (moze od kaszlu) rano wstaję z bólem głowy czym tu jeszcze się wzmacniać :/