miłka, Wygrał

od 2013-12-29

ilość postów: 498

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
witam wieczorkiem. Dzisiaj odebrałam 16 chemię jeszcze tylko dwie :) wyniki krwi wszystkie dobre ale leukocyty ni diabła nie chcą podskoczyć dwa tygodnie temu miałam 0,8 i chemii nie dostałam a przez dwa tygodnie podskoczyły na 1,4 :( gdybym miała dzisiaj dostać carboplatynę i taxol to by mi Pani doktor nie dała zgody ale że sam taxol to dostałam i już znowu jedna do przodu. coraz bliżej końca. Pozdrawiam i zycze spokojnego wieczoru i nocki <3

Rak jajnika

10 lat temu
miało być white_oleander PIĘKNY wpis ;)

Rak jajnika

10 lat temu
white_oleander wpis :) Witam po tygodniowej przerwie, wczoraj wieczorkiem wróciłam znad morza, odpoczęłam zapomniałam o chorobie i spędziłam fantastycznie czas z rodzinką :D Gdy przyjechałam do domu to czekała mnie niezbyt miła niespodzianka- listy ze Zusu. W jednym mnie poinformowali że orzeczenie o rencie z 8 sierpnia jest nieważnebo został zgłoszony zarzut wadliwości orzeczenia lekarza orzecznika ZUS a w drugim liscie otzrymałam wezwanie na ponowna komisję 29 sierpnia :( dzisiaj dzwoniłam do Zusu żeby dopytać o co dokładnie chodzi i pani w zusie mnie poinformowała że zastępca głównego lek. orzecznika nie zgadza się z orzeczeniem o mojej niezdolności do pracy i muszę teraz zostać przebadana przez komisje składającą sie z trzech lekarzy to jakaś masakra jeden lekarz orzecznik nie zgadza się z drugim orzecznikiem i chorych ludzi targają co chwilę na jakieś komisje. Ciekawe co teraz orzekną i jak ja tam spiłuję tą komisje bo w czwartek dostanę chemię a w piątek mam komisję :( Pozdrawiam cieplutko ;)

Rak jajnika

10 lat temu
Lena z moją córcia dużo rozmawiamy i rozmawialiśmy od samego poczatku. Jak jechałam na pierwszą operacje i sie z nią żegnałam ryczałam jak bóbr niewiedziałam co bedzie dalej a ona mi powiedziała cos co zapamietam do końca życia: mamuś nie płacz i nie myśl o przyszłości bo przegapisz to co jest teraz" to słowa 9-latki. Trochę gorzej było przed drugą operacją bo to było 3 tygodnie po pierwszej to popłakiwała że dopiero co cie odzyskałam a już znowu musze cię stracić bo do szpitala nie przyjeżdżała bo nie chciałam żeby mnie taką obolała oglądała.Jak już wiedziałam że będę miała chemię też z mężem jej tłumaczyliśmy że będę dostawała takie lekarstwo po którym będę się źle czuła, wypadna mi włosy a ona znowu mi coś powiedziała mamuś włosy ci odrosną i nie liczy się wygląd tylko charakter to jest tak jak nieraz z plackiem ładnie wyglada a niedobrze smakuje. Takie sobie robiła porównania. W czwartki jak jade na chemię to obowiązkowo do mnie dzwoni jakie wyniki i czy chemia leci. Jak miałam miec operację to na religii poinformowała otym ksiedza więc cała klasa się pomodliła w mojej intencji. Tak sobie myslę że od dzieci wiele możemy się nauczyć , jak zaczynam czasami popłakiwać to ona przywołuje mnie do porządku i to jej : mamuś przestan ;) kocham ja nad życie i wierze że Bóg pozwoli mi ją wychować. <3 <3 <3

Rak jajnika

10 lat temu
Lena uwierz kochana że wszystko sie pomyslnie poukłada. Tez miałam chwile zwatpienia, zastanawiałam się ile jeszcze złego mnie spotka, miałam strasznego doła na początku choroby do tego stopnia że jak mąz zaproponował wyjazd na zakupy żebym kupiła sobie coś fajnego to ja twierdziłam że po co jak i tak niedługo umrę :( tak było. Później przeszłam jedną operację po 3 tygodniach drugą od marca co tydzień dostaję chemię (zostały mi jeszcze 3). w kwietniu po chemii dostałam porażennej niedrożności jelit i kiedy ja leżałam dwa tygodnie w szpitalu ZUS wstrzymał mi zasiłek chorobowy a mąż stracił pracę dosłownie z dnia na dzień zakład w którym przepracował 12 lat ogłosił upadłość zostaliśmy bez dochodu z moją chorobą i 9 letnią córcią do wychowania. Nie wierzyłam że jeszcze będzie dobrze i co się okazuje JEST dobrze. Moje wyniki są najlepsze jakie mogłyby być mąż dostał pracę w swoim zawodzie i z dużo lepszym wynagrodzeniem niż miał do tej pory w piątek Zus przyznał mi rentę i pielęgnacyjny na dwa lata :) więc uwierz zawsze po burzy wychodzi słońce i do Ciebie również zaświeci. Wszystko Ci sie poukłada tylko uwiierz w to a ja trzymam kciuki żeby tak było. pozdrawiam cieplutko ;)

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie dziewczyny właśnie wróciłam z Bydgoszczy gdzie miałam komisje na rentę. Pani doktor orzekła całkowita niezdolność do pracy na dwa lata i dodatkowo że konieczna jest opieka drugiej osoby bo jestem niezdolna do samodzielnej egzystencji i przyznała dodatek pielęgnacyjny. :D Teraz spokojnie mogę jechać nad morze odpocząć wynik tomografu bardzo dobry, renta przyznana to odpoczywam a jak wrócę to ostatnie trzy chemie przede mną Hesia co u Ciebie jak się czujesz??? pozdrawiam ;)

Rak jajnika

10 lat temu
dziewczyny dziękuję za miłe słowa :) Lena trzymam mocno kciuki za twój wynik tk, wierzę że bedzie taki jak mój ;) ja od maja mam orzeczony znaczny stopien niepełnosprawności a jutro komisja na rentę ciekawe czy dostane czy odrzucą??? :/

Rak jajnika

10 lat temu
kucja to dzisiaj świetuj swój jubileusz. Życzę Tobie, sobie i wszystkim długich lat w spokoju i zdrowiu <3

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie kobietki ;) Ja dzis byłam w Bydg. na chemii i nie dostałam bo leukocytów mam 0,8 :( Wczoraj byłam na tk miednicy i pani dr stwierdziła że mogę zrobić i miednice i jame brzuszną więc się zgodziłam dzisiaj odebrałam wynik i yupi!!!!! mój wynik: narządy zmian nie wykazują nerki wydzielają kontrast prawidłowo węzły chłonne okołoaortalnie niepowiększone stan po leczeniu cech recidiva nie wykazano płuca bez zmian ogniskowych kości bez echa meta!!!!!Cieszę się niezmiernie :D Po wczorajszym kontraście czułam się gorzej niż po ostatniej chemii.Niewiem jak u was ale w Bydg. przed bad. musiałam wypić 500 ml jakiegoś płynu póżniej zrobili wlewkę do odbytu i na końcu kontrast dożylnie :( najpierw zrobili mi tk bez kontrastu a później z kontrastem. Tez tak miałyscie????? Pozdrawiam Tiffany co u ciebie kochana jak twoje samopoczucie i dzieciatko??? jak z mamą???

Rak jajnika

10 lat temu
Lilcia super wyglądałaś z włoskami ale bez no no niczego sobie :D Ja też miałam niedawno przykre zdarzenie kiedy szłam ulicą w centrum miasta to pani idąca naprzeciwko mnie bezczelnie szturchała swoją córkę i palcem mnie pokazywała stanęłam i zapytalam ją kogo zobaczyła człowieka czy ducha za dwa dni znowu się z nią mijałam to przechodziła koło mnie z wzrokiem wbitym w chodnik nawet na mnie nie spojrzała. KOleżanka podsuneła mi fajny pomysł jak znowu ktoś będzie się na mnie patrzył to mam podejść i się zapytać czy chce mój autograf jeśli tak to niech sie nie krępuje tylko da coś do pisania bo ja niemam przy sobie długopisu bo nie spodziewałam sie że bedę miała tylu fanów :D ciekawe jaka by miała minę???? spokojnej nocy kobiety :)