Ostatnie odpowiedzi na forum
moja diagnoza to rak brodawkowaty , moze wiecie co najlepiej wprowadzic do diety a czego unikac oczywiscie o nabiale wiem
dziekuje mam taka nadzieje ,ja juz zaliczylam atak tezyczki w sobote moj poziom wapnia spadl do 0,92 potem podniosl sie do 0,95 jutro mam wyniki z dzisiejszego badania , dodatkowo ten stres powoduje ze wapno sie nie wchlania , jednak nie jestem jedynym przypadkiem i to dodaje mi nadzieji na polepszenie
witam was dziewczyny prosze o pomoc jestem 7 dni po calkowitym wycieciu tarczycy . wszystko wydawaloby sie ok jednak mam wielki problem z wapnem bardzo mi spada zazywam bardzo duze dawki lekow i mam nadal wrazenie ze to i tak za malo . Calperos 1000 4x2 do tego magnez 2x2 oraz alfadiol 2x2 . Rano wstaje jakby wystraszona , bola mnie rece .Moja endokrynolog powiedziala mi ze wszystko do dwoch tygodni sie unormuje . Czy ktoras z was rowniez miala takie objawy a moze jest na to jakis sposob .
Mam nieoficjalne wyniki , podane podczas telefonicznej konsultacji TK nie wykazalo niepokojacych zmian , badanie na markery rowniez nie wykazalo komorek nowotworowych . Czekam na ponowny wynik badania histopatologicznego materialu z operacji . Po weekendzie majowym mam wizyte i dowiem sie co dalej . Dziewczyny czy wy tez mialyscie badania na markery bo jakos nie doczytalam czy ktoras miala je robione . czy slyszalyscie aby w takiej sytuacji odstapiono od wyciecia tarczycy , skoro wycieto ju to co bylo chore . pozdrawiam
basia49
tez sie zdziwilam ze w jednym pokoju jest tv w w drugim nie ma , przekazuje to co mi powiedziano na wlasne oczy nie widzialam nie bylam w tych pokojach ale czy to wazne zawsze mozna zadzwonic i zapytac pielegniarek
pozdrawiam i postaram sie podnisc glowe do gory
Moze ktoras z was jest z moich okolic tzn Jaworzno kolo Katowic
Dziekuje Wam wszystkim , nie spodziewalam sie ze tak duzo was tutaj zaglada i ze dostane od razu tyle odpowiedzi i tych dobrych slow . Jednak nadal nie moge sobie poradzic z myslami ktore sa silniejsze odemnie . Ciagle atakuja mnie z jednej strony strach i mys co dalej bedzie przeciez ludzie umieraja na tego raka rowniez z z drugiej strony wasze doswiadczenia ze terez jest juz wszystko w pozadku .
magdalena ul
Ja tez bylam wczoraj w Gliwicach u dr Lubienieckiej ale to byla tylko chwila poniewaz przywozilam moje szkielka z Bielska jednak mijalam kilka dziewczyn z podcietymi gardlami .
Dzien wczesniej bylam na badaniach i rozmawialam z dziewczyna w trakcie jodowania
przyszla tam w srode , zostala polozona w sali tzw przejsciowej do piatku . W piatek dostala jod , po tym jodzie spuchla na szyi ale to bardzo szybko minelo , W poniedzialek miala TK i pomiar stezenia tego jodu jesli masz ponizej 20 wychodzisz do domu . Pokoj dwuosobowy niestety ma tylko radio podobno jest tam jakis tv , nie moze wychodzic poza pokoj chyba ze na zlecenie lekarza na jakies badanie . Nie wiem czy te bardzo skromne wiadomosci pomoga ale przekazuje to co sie dowiedzialam .
Teraz odliczam kazda minute poniewaz ok 15 mam zadzwonic i pani dr przekaze mi co dalej ze mna . Dziewczyny chyba zwarjuje a moze ktoras z was zazywala cos na uspokojenie bo na mnie te wszystkie bez recepty juz nie dzialaja .
aniaw 12
dlaczego piszesz ze nie leczysz sie na ta chwile jesli nie jest to bardzo osobisty wybor prosze napisz
Witam Was tak sie w moim zyciu poprzewracalo ze jestem jedna z was czyli otrzymalam 1 miesiac temu informacje ze mam raka brodawkowatego ktorego wykryto w bad po operacji torbieli srodkowej szyi . Wasze historie bardzo mi pomogly jednak mam chwile kiedy siadam i placze jak dziecko . Pytam dlaczego ja skoro nigdy nie chorowalam . Obecnie jestem po badaniu TK , markerach i czekam na wyniki . Lecze sie w Instytucie Nuklearnym w Gliwicach . Teraz wiem ze najwiekszym wsparciem sa osoby ktore przechodza to samo i w pewnym sensie tworzycie taka .. rodzine ,, Ciekawa jestem czy na tym forum rowniez nadal wypowiadaja sie te osoby z poczatkow istnienia tego postu lub te ktore nie chca martwic i nie dawac nadzieji reszczie . Czy rzeczywiscie nie ma osob z ciezkimi powiklaniami tej choroby a moze nie mozna na tym forum o takich przypadkach pisac .Przepraszam was za te pytania ale ja poprostu jestem pesymistka a ta choroba spadla na mnie szczesliwa matke zone jak grom z jasnego nieba , pozdrawiam