Ostatnie odpowiedzi na forum
u mnie wykryto chorobę dość póżno,byłoby szybciej gdyby nie konował który leczył mnie antybiotykami na węzły chłonne,które były przerzutami.Mam złośliwego raka noso-gardła z przerzutami do węzłów chłonnych szyjnych,dużo czasu minęło zanim usłyszałem diagnoze,jedna biobsja wkłuta która wykazała brak komórek rakowych,jednak następna już nie.Chemia,radioterapia w Olsztynie,37 naświetlań.Dziś jestem po leczeniu 4 m-ce,włosy mi odrosły,wróciłem do pracy i staram sie żyć dalej