krasowy28, Walczy

od 2014-03-20

ilość postów: 4

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

11 lat temu
Bania1--> to wspaniałe wiadomości! Pociechy z życia życzę :-)

Rak tarczycy

11 lat temu
ika70-- przykro mi, ja do Gliwic jadę 10 kwietnia.

ona26--> och, byłoby cudownie!

Rak tarczycy

11 lat temu
Zaskoczona- dziękuję za jakże miłe słowa. Pomogę jak będę umiał. Zactimę biorę już tyle czasu (7 lat), że siłą rzeczy moje zainteresowanie projektem, wynikami leczenia (nie za bardzo chcą coś mówić) itp. nieco osłabło. Tym bardziej, że od 6 lat moje wyniki praktycznie się nie zmieniają, są niezłe i oby tak dalej. Straciłem nadzieję, że pasażer na gapę się ulotni (kolega na wątrobie ma ok. 10 mm i od 6 lat nie rośnie ani nie zaprosił towarzystwa).
W zasadzie jest dobrze.
pozdrawiam, Krzysiek

Rak tarczycy

11 lat temu
Witam. Jestem nowy na tym forum, choć na innym forum udzielam się od 2007 roku, pod tym samym nickiem zresztą. Mam 34 lata (za miesiąc skończę), od 2000 roku choruję na nowotwór rdzeniasty tarczycy. Jesień 2000 diagnoza, rdzeniasty z przerzutami na szyję (węzły chłonne), dwie operacje, wiosna 2001 radioterapia, do 2006 roku spokój. Wiosna 2006 roku diagnoza- przerzuty do wątroby. Maj MIBG I 131, bez skutku, jesień operacja, termoablacja o otwarciem jamy niestety. Wiosna 2007 okazuje się, że dziad wrócił. Wrzesień 2007 zaproponowano mi udział w testowaniu leku o nazwie Zactima. I nadal jestem w tym projekcie, który od kilku już lat jest otwartym leczeniem, nie podwójnie zaślepionymi testami. Użeram się ze skutkami ubocznymi chwaląc los, że jednak wciąż żyję.
Leczę się w Śląskim Centrum Onkologii w Gliwicach, Zakładzie Medycyny Nuklearnej i Endokrynologii od jesieni 2000, od drugiej operacji (to akurat ichni chirurdzy mnie ciachali). Pierwsza operacja i naświetlania z 2001 we Wrocławiu.
Lekarze i cały personel w ŚIO jest fachowy i naprawdę życzliwy. Przynajmniej ja tak ich odbieram.
Jeśli macie jakieś pytania postaram się odpowiedzieć. Jeśli nie macie, trudno ;)