Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam Wszystkich,
Jestem tu nowa. Trafilam tu, poniewaz poszukuje informacji o raku tarczycy. Kilka tygodni temu poprosilam lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie na badanie poziomu TSH, poniewaz raz na rok czy dwa kontroluje te wyniki z uwagi na to, ze mama chorowala na nadczynnosc tarczycy i kilka lat temu miala ja wycieta. W guzkach nie wykryto komorek rakowych i na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo. Dmuchajac na zimne co jakis czas prosze o skierowanie na badania. Wyniki TSH wyszly w normie ale Pani Doktor stwierdzila, ze skoro mnie tarczyca niepokoi to da mi jeszcze skierowanie na USG i jesli tutaj wszytsko wyjdzie dobrze to bede miala na kilka lat spokoj. Na USG wszytsko sie zaczelo :( Okazalo sie, ze mam dwa guzy- okreslone jako 'niewyrazne' i z okazji tej 'niewyraznosci' dostalam skierowanie na biopsje. Wyniki mialy byc za dwa tygodnie, ale juz po kilku dniach zadzwonili, zebym zglosila sie po nie. Juz wtedy wiedzialam, ze cos bedzie nie tak :( Niestety, po zgloszeniu sie po wyniki, lekarz, ktory pobieral mi probke na biopsje jedyne co kilka razy powtorzyl to 'trzeba wyciac i to natychmiast', nic mi nie wyjasnil tylko sie dziwil, ze jestem taka przerazona :( A ja jestem zrozpaczona. Wizyte u endokrynologa mam dopiero za dwa tygodnie i odchodze od zmyslow :( W opisie biopsji jest takei zdanie ' stwierdza sie duze komorki o jasnej cytoplazmie i atypowych, czesciowo wrzecionowatych jadrach'. Czy ktos z Panstwa spotkal sie moze z takim wynikiem i czy moze mi napisac czy to swiadczy o tm, ze mam raka? :(
Z gory dziekuje za jakakolwiek odpowiedz.