Ostatnie odpowiedzi na forum
Być może, tylko to HE4 jednak bardzo niepokoi, o czytałam że to market typowy dla raka jajnika
Białko C-reaktywne (CRP) - ilosciowe 2,61 mg/l 0,00 — 5,00
CA 19-9 39,40 U/ml/ 0,00 — 37,00
Antygen karcinoembrionalny (CEA) (I53) 0,9 ng/ml
niepalacy: < 5
palacy: < 10
Ten marker CA 19-9 lekarz tłumaczył, ze może być powiększony też przez wątrobę, z którą nie jest za dobrze nadal.
Aa i usg dopochwowe było robione dwa razy przez dwóch różnych lekarzy i obaj stwierdzili, że nie widzą nic niepokojącego.
Białko C-reaktywne (CRP) - ilosciowe 2,61 mg/l 0,00 — 5,00
CA 19-9 39,40 U/ml/ 0,00 — 37,00
Antygen karcinoembrionalny (CEA) (I53) 0,9 ng/ml
niepalacy: < 5
palacy: < 10
Ten marker CA 19-9 lekarz tłumaczył, ze może być powiększony też przez wątrobę, z którą nie jest za dobrze nadal.
Aa i usg dopochwowe było robione dwa razy przez dwóch różnych lekarzy i obaj stwierdzili, że nie widzą nic niepokojącego.
Białko C-reaktywne (CRP) - ilosciowe 2,61 mg/l 0,00 — 5,00
CA 19-9 39,40 U/ml/ 0,00 — 37,00
Antygen karcinoembrionalny (CEA) (I53) 0,9 ng/ml
niepalacy: < 5
palacy: < 10
Ten marker CA 19-9 lekarz tłumaczył, ze może być powiększony też przez wątrobę, z którą nie jest za dobrze nadal.
Aa i usg dopochwowe było robione dwa razy przez dwóch różnych lekarzy i obaj stwierdzili, że nie widzą nic niepokojącego.
Generalnie okolo miesiąc jej schodziła ta woda z brzucha. Pomagały leki moczopędne. Teraz ich nie bierze a brzuszek nie rośnie. Czy He4 może być powiększone z powodu tych dwóch torbieli bądź jakiegoś zapalenia? Czy to za duży wynik? Ginekolog dopiero za tydzień a my bardzo się boimy
AA i cytologia wyszła bardzo dobra
AA i cytologia wyszła bardzo dobra
AA i cytologia wyszła bardzo dobra
Hej dziewczyny. Chciałam się Was poradzić. Moja mama parę miesięcy temu trafiła do szpitala. Okazało się że to stłuszczenie wątroby z początkująca marskościa. Miała wodobrzusze. Jednak lekarz zalecił jej pójście do ginekologa i test Roma z racji tego że jest w okresie menopauzy i niepokoiło go tak duże wodobrzusze ( teraz już na skutek zażywania lekow moczopednych go nie ma) i" coś" nie podobało mu się na USG jeśli chodzi o macicę. Ginekolog stwierdził że trzon macicy jest zwapniony ale taka już uroda mamy, w USG dopochwowe nic nie dopatrzył poza dwiema małymi torbielami, ktorych jego zdaniem nie ma sensu ruszać. Wczoraj jednak przyszły wyniki Romy o ile marker Ce125 jest w normie (18) to he4 wynosi aż 160 przy normie dla wieku mamy 80 a więc dwukrotnie powiększony. Sama mama czuje się bardzo dobrze. Dziewczyny, myślicie że to rak jajnika jednak?