Ostatnie odpowiedzi na forum
Aniu
to zależy od zasobności portfela, jedni dają więcej drudzy mniej i choć wiadomo, że nie o prezenty chodzi to jednak dzieci na to czekają. Niektórzy dają 200zł a inni no cóż dużo więcej. Niestety sama musisz zadecydować ile możesz przeznaczyć, nie robić "zastaw a postaw się". Pozdrawiam i nie patrz że ktoś dał więcej, to jest chore.
No hejka, to jeszcze na razie ja, jutro pewnie nie będę mieć czasu. Byłam dziś u fryzjera ściąć włosy na krótko, nie aż tak drastycznie ale krótko. Tyle czasu miałam długie, aż mi szkoda było, ale będzie wygodniej. Jestem już spakowana i powoli szykuję się do spania. Mam nadzieję, że jednak nie będzie to tak zaawansowane stadium i nic jeszcze tam się nie robi pomimo tych markerów:(((.
Mam do was pytanie czy któraś z was stosowała metodę Gersona? Właśnie oglądnełam na you tube. Kończę i pozdrawiam was wszystkie i ściskam z całych sił, a Wy proszę 3majcie kciuki za mnie. Buziaki***
kuka
w razie co mam twój numer zadzwonie ze szpitala jak już będzię po no i może przed. Dasz znać dziewczynom, jeśli mam nadzieję, trochę interesują się moim losem:(((((
Cześć dziewczyny, ale tu od rana gwarno;)), zaczynam się powoli pakować do szpitala, muszę czymś się zająć, żeby nie myśleć. Nie wiem ile mi tam zejdzie i może odezwę się dopiero jak wrócę, zobaczę. Proszę 3majcie za mnie kciuki.
kuka
masz rację, jak trwoga to do Boga, a tak to nie ma się czasu. Przykro mi muszę przyznać że tak było i ze mną. A teraz codziennie do Matki Boskiej z modlitwą spieszę.
Jasiu
dziekuję za to, że jesteś ze mną i modlisz się za nas wszystkie:))))))
kuka
moja córa ma 24lata (będzie mamą za 2 miesiące;:))), a mój synek skończył 11 lat. Ja też się denerwuję i to bardzo. Różne myśli mi przychodzą do głowy, oczywiście najczarniejsze typu: co jeśli się nie obudzę, co jeśli już stan bardzo zaawansowany, co jeśli guz nie operacyjny,itp.. Koszmar, na dodatek jakieś świństwo się przypałętało do mnie i trzyma. Pisałam że mam nogę spuchniętą jakby mięsień uda przy pachwinie. Węzły są ok. Te dwa dni to wieczność, a zarazem chwila. Okropne, nikomu tego nie życzę
no właśnie Makro, jak tam u Ciebie słoneczko?
cześć dziewczyny, czy jesz tu zaglądacie? Czy ktoś wie co dzieje się z Manią? Mania napisz co słychać, dla mnie to ważne Pozdrawiam
eternalmagic
co u Ciebie, odezwij się
Przepisy są wspaniałe, też je wypróbuję jak tylko będę mogła. Za dwa dni szpital mam stracha, i znów gorączka dostałam antybiotyk bo z gorączką nie będzie operacji.
cześć dziewczyny, wczoraj jeszcze walczyłam z gorączką ale dziś na razie jej nie ma jeszcze. Byłam rano w szpitalu u ordynator powiedzieć co i jak z tym 10tym. No i mam przyjść a nie czekać na telefon. Zajrzałam jeszcze do gina w związku z tą nogą. Stwierdził, że to nie od węzłow i przepisał mi antybiotyk żebym czasami bardziej się nie rozchorowała bo operacja się przesunie a nie może. To chyba jako tako dobre wieści z rana.
kuka
poprawiłaś mi humor wczorajszymi wpisami, trochę się pośmiałam;), No i masz pisać tak jak dziewczyny pisały a nie przestać. Zadzwonie na pewno ale wczoraj nie mogłam bo mój synek siedział przy mnie i nie chciałam go martwić, i tak już coś podejrzewa. Pozdrowienia
to nie nerwy u mnie, boli mnie noga w pachwinie jakiś stan zapalny albo od węzłów nie wiem. Niby nie są powiększone ale noga boli tylko tu u góry rwie, reszta nie. Coś jakby mięśnie nie wiem. Zastanawiam się czy nie zadzwonić po pogotowie, może szybciej gdzieś trafię, ale też się boję. To jest po drugiej stronie niż ten guz na jajniku. Co myślicie?
eternalmagic
rozumiem cie świetnie, też się boję że jak wleze to już zostane