Ostatnie odpowiedzi na forum
do mysza44
czy twój lekarz mówiąc ci to wszystko opiera się na opisie wyniku usg?? jezeli tak to nic dziwnego ze mówi to co mówi bo jak ja swojemu pokazałam te dwa rózne wyniki usg to też powiedział - hmmm na jednym usg cos jest nie tak (mówiąc delikatnie )a na drugim nic nie ma- chodzi o to, ze czasami warto zrobić sobie jeszcze raz usg gdzie indziej poszykać gdzie maja nowoczesny sprzęt a przede wszystkim dobrego radiologa który to co widzi zinterpretuje odpowiednio.gdybym poprzestała na tym jednym usg pewnie tez juz bym miała TK albo inne badania no bo lekarz opierałby się na tym co jest napisane w opisie usg a niestety czasami te obrazy sa błędnie interpretowane przez radiologa i później tak idzie , oczywiscie koniec konców
prawda wreszcie wychodzi ale to zajmuje dużo czasu i stresu.
takze badź dobrej mysli
do forumowiczek
nie wiem dziewczyny czy słyszałyscie o selenie tu podaję linka http://www.sel-brca1.pl/
selen podobno bardzo dobrze zwalcza komórki nowotworowe szczególnie w raku jajnika. oni prowadza tez szkolenia z zakresu diety antyrakowej oczywiscie szkolenia sa bezpłatne chyba w najblizszym czasie beda w Bielsu-Białej. poczytajcie sobie moze sie przyda :)
pozdrawiam cieplutko
Witam wszystkich :)
do mysza44 - ja miałam podobną sytuacje do twojej, mianowicie - zrobiłam sobie usg dopochwowe (tak kontrolnie raz w roku) i w opisie tegoż usg pani napisała, że na prawym jajniku jest torbiel 2cm z nieregularną gruba przegrodą i jakimiś tam echami oraz mięśniak 3 cm. zasugerowała ze ta torbiel to może byc nowotwór i zebym szybko skontaktowała sie z lekarzem ginekologiem. zrobiłam sobie tez zaraz markery CA125 (miałam 37) no to juz byłam przerażona. przez kilka dni przejrzałam w necie prawie wszystkie fora i informacje na temat raka jajnika. w koncu pomyslałam sobie nie no idę sobie zrobić jeszcze jedno usg (prywatnie )moze poprzednio mieli kiepski sprzęt albo radiologa do bani . to drugie usg wykazało, że owszem jest na prawym jajniku ale zwyczajny pęcherzyk który własnie pęka po jajeczkowaniu. poszłam z tymi dwoma wynikami usg do gina i on powiedział zeby zrobić kolejne usg ale po miesiączce . tak tez zrobiłam i kolejne usg pokazało, że w prawym jajniku nic nie ma ale za to teraz jest pęcherzyk w lewym jajniku czyli zwyczajne jajeczkowanie. zrobiłam tez marker po miesiączce i był 32 jak poszłam do gina zeby sie zapytać dlaczego ten marker jest taki bliski granicy normy to powiedzał, ze to mięśniak może dawać takie wyniki. takze spokojnie mysle ze u ciebie jest podobnie zrób sobie jeszcze raz badania po miesiączce. i oczywiscie systematyczne kontrole
pozdrawiam