Ostatnie odpowiedzi na forum
                                                    
                                
                                
                                
                                    Krysiu,jesteś silną osobą i dasz radę temu gnojkowi, tylko odkwaś się i wzmocnij organizm przed chemią, a my będziemy tu zawsze, kiedy tylko nas będziesz potrzebowała służymy radą i wsparciem duchowym ♥ Jutro będę na mszy uzdrawiającej, pomodlę się za nas wszystkie, Krysiu ja wiem, że jest Ci ciężko, więc pisz, to też przynosi ulgę i dodaje nowej energii :*
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    ebonita, leczenie skończyłam w marcu 2012, zrosty tak bardzo mi nie dokuczają tylko węzły (tam miałam przerzuty). Do tej pory pomagały okłady z oleju rycynowego lub maści z nagietka,  coś ostatnio nie działa już tak jak przedtem, ale dzięki może się zmobilizuję na spacerki :)
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Teraz rozumiem, widać że każdy lekarz ma inne podejście do leczenia.
Ja teraz właśnie zaczynam walkę ze zrostami i węzłami, bo zaczęły mi dokuczać i od razu mam stracha i czarne myśli :(
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    anna 0912,spróbuj zrobić wlewy z rumianku,szałwii, oby pomogły:)
kasia73, piszesz że jesteś po operacji, to jak ci robią cytologię?
emma, przychylam się do pomysłu :)
nika36, trzymam kciuki i obyś szybko znalazła pomoc!
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Trzymam kciuki nana, oby tak dalej :D
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Krystyno, bardzo dziękuję i z całego serca przyłączam się do życzeń zdrowych i spokojnych, pełnych miłości i ciepła rodzinnego świąt Bożego Narodzenia ♥
Elbe, ja jestem zainteresowana :)))
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    
Użytkownik @szymczakanna napisała: Czy jeździłyście z tytułu niepełnosprawności na turnusy rehabilitacyjne?
Tak, ja właśnie wróciłam, 2 tyg. w Ustroniu, było super,tylko w pokoju miałam psychicznie wykańczającą osobę.
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Ja najpierw się odrobaczyłam, odkwasiłam i odgrzybiłam, a potem brałam tabletki ze sklepu zielarskiego aloes+siemię lniane+zielona herbata  i do tego probiotyki i ostropest
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Anna 0912, " uroki leczenia" dowcipny ten twój lekarz, ciekawe czy jak by on tak chorował czy też by tak żartował. Musicie odbudować florę jelit i uszczelnić je. Dobrej nocy dzielne kobietki i zdrówka życzę.
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Kuma, Elbe, obie macie racje, bo nie wiadomo co bardziej mnie akurat irytuje, menopauza czy brak lekarzy którzy by mieli więcej czasu, pomysłu, cierpliwości, zrozumienia dla nas i współpracowali z nami, a nie z NFZ.
Dobranoc