Ostatnie odpowiedzi na forum
Z szeregu wystąp!, aleksandra12 z nami musisz ostro, bo my po tych przejściach to lubimy tylko na ostro ha ha ha ♥ :))
Jasiu12, trzymam kciuki i dzisiaj niech te szczęście za tobą leci ♥♥♥
lilith.p, wspaniała wiadomość!!! Gratuluję i oby tak dalej!!!
Witam wszystkie wojowniczki, a co do wiosny, to coś o innych pączkach
i ogólnie ciekawy blog : http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/03/03/gemmoterapia-czyli-leczenie-paczkami-roslinnymi/
sierotka, dzięki:)
Jasiu, kasiorku ciekawe czytanko, dużo z tego już za mną :)
ania86 korzystam z modlitw z tego blogu do św. Rity i nie tylko :)
kucja15 spróbuj tutaj http://www.mylab.pwii.pl/?s=odczchem#mail
lub http://www.standard.pl/pl-of_mend.html i trzymam kciuki za wyniki :)
Spokojnej nocy:*
nana, dlaczego mam się obrazić???? ja nie umiałam inaczej, bo kopiowałam to z poczty, więc
strony nie miałam, sory że tak dużo tego , ale chciałam się podzielić :))
ia rtęci przez człowieka, daleko wyprzedzając zakażenia związane ze spożyciem ryb i owoców morza (2,3 m mikrograma na dzień) czy też ze spożyciem zanieczyszczonej wody (0,3 mikrograma na dzień)3.
Warto wiedzieć, że jeśli plomba nie została dobrze wypolerowana, jej powierzchnia kontaktowa ze śliną jest dużo większa, co powoduje wzrost wydzielania rtęci. Przejedź językiem po amalgamacie i upewnij się, że jego powierzchnia jest idealnie gładka.
W najgorszym przypadku mały kawałeczek plomby może odłamać się podczas jedzenia, po czym połkniesz go, a on zatrzyma się w zachyłku wyrostka robaczkowego. Przez lata będzie wydzielał toksyczną metylortęć o właściwościach bioakumulacyjnych, która przyczyni się do stopniowego wzrostu poziomu rtęci w organizmie, szczególnie w mózgu oraz nerkach.
Czy powinieneś się tym przejmować?
Zagrożenia dla zdrowia płynące z rtęci
Rtęć jest niezwykle silną trucizną, a jej obecność w organizmie może powodować problemy na tle psychologicznym, neurologicznym oraz immunologicznym. Rtęć przedostaje się przez błonę komórkową, przechodzi przez barierę krew – mózg i może kumulować się w mózgu.
Jako neurotoksyna rtęć jest w stanie uszkodzić mózg, układ nerwowy oraz nerki. Może powodować drżenie, bóle głowy, bezsenność, problemy z pamięcią, nerwowość czy zaburzenia osobowości (autyzm)4. Gdyby tego było mało, czas połowicznego rozpadu rtęci w organizmie wynosi od 15 do 30 lat!
Problemy neurologiczne spowodowane są faktem, że w obecności bardzo małej koncentracji rtęci organicznej błona komórek nerwowych podlega degeneracji, pozostawiając neurofibryle (struktury białkowe uczestniczące w transporcie wewnątrzkomórkowym) bez żadnej ochronnej osłony.
Coraz większa część społeczeństwa świadoma jest zagrożeń związanych z wpływem rtęci na środowisko i ryby, ale niewiele osób zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa płynącego z amalgamatów stomatologicznych.
Jedynie jedna na cztery osoby ma świadomość, że zawierają one rtęć, a przemysł stomatologiczny przy wsparciu autorytetów medycznych czerpie zyski z tej niewiedzy, próbujących zamieść sprawę pod dywan. Wielu lekarzy w Polsce uważa, że jeśli nie ma oznak nieszczelności i próchnicy wtórnej, wypełnienia amalgamatowe można pozostawić i nie są one zagrożeniem dla zdrowia pacjenta.
Jak widać, sami dentyści – mimo że stanowią grupę najbardziej narażoną na toksyczne działanie rtęci – wciąż nie są przekonani co do zagrożeń. A nawet jeśli są, to nie mają obowiązku informowania swoich pacjentów o składzie amalgamatów, które umieszczają w ich zębach. Obowiązek taki nie dotyczy nawet tak szczególnie wrażliwych pacjentów jak kobiety w ciąży czy małe dzieci.
Niezwykle delikatne usuwanie amalgamatów
Bardzo Cię proszę, nie popełnij błędu i nie pozwól usunąć amalgamatów rtęciowych dentyście, który nie został do tego specjalnie wyszkolony. Wystawiłbyś się na ogromne ryzyko związane z dużą ilością oparów rtęci, które ulatniają się podczas zabiegu. Poziom rtęci w organizmie mógłby wzrosnąć wtedy czterokrotnie, wystawiając na natychmiastowe ryzyko Twoje nerki oraz mózg. Jeśli wspólnie z lekarzem lub dentystą zdecydujesz, że należy usunąć amalgamaty, udaj się w tej sprawie do specjalisty.
Warto, abyś podczas zabiegu podjął następujące środki ostrożności:
zwróć uwagę, czy gabinet ma sprawnie działający system wentylacyjny;
nie oddychaj przez usta, kiedy dentysta wykonuje zabieg na amalgamacie;
poproś dentystę o chłodzący natrysk wody w celu zminimalizowania oparów rtęci (które są znacznie większe przy rozgrzaniu rtęci pod wiertłem);
– poproś o umieszczeniu przy zębie pompy ssącej o dużej mocy, aby usuwała ona natychmiast pozostałości rtęci oraz jej toksyczne opary;
po usunięciu amalgamatu umyj zęby (dentysta powinien również bezzwłocznie zmienić rękawiczki);
natychmiast po zakończeniu zabiegu umyj twarz i zdejmij śliniak ochronny.
Zdrowia życzę!
Dodam coś o ząbkach :)
Jeśli jeszcze nie prenumerujesz Poczty Zdrowia,
a chcesz dostawać ten newsletter bezpłatnie.
Rtęć – niebezpieczna neurotoksyna w Twoich zębach... i mózgu!
W 2008 roku Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) potwierdziła toksyczność plomb amalgamatowych zawierających rtęć.
Mimo tych doniesień Polska zajmuje drugie miejsce w Europie w stosowaniu amalgamatu do wypełnień stomatologicznych. W naszym kraju zużywamy rtęć w stomatologii na poziomie ok. 10 tys. kg rocznie!1
W 2006 roku Minister Zdrowia wydał oświadczenie w sprawie wyrobów medycznych zawierających rtęć, w którym podaje, że tylko w I półroczu 2005 roku wykonano blisko 6,5 mln wypełnień dentystycznych. Co więcej możliwość skażenia środowiska (otoczenia) rtęcią przez amalgamatowe wypełnienia dentystyczne należy ocenić jako wysoce prawdopodobną, mimo że zawartość rtęci w wypełnieniu jest niewielka. W podsumowaniu dodaje natomiast, że nie ma istotnych, technicznych przeciwwskazań do zastąpienia wyrobów medycznych zawierających rtęć, innymi wyrobami, wolnymi od tego pierwiastka2.
Czyżby? Możesz temu wierzyć na słowo… lub przeczytać ten newsletter, aby dowiedzieć się więcej o amalgamatach stomatologicznych.
Chociaż słowo „plomba” pochodzi od łacińskiego plumbum oznaczającego ołów, to już od 60 lat wypełnienia ubytków nazywane plombami nie zawierają ani śladu tego metalu…
Być może i Twój dentysta używa pewnego osobliwego urządzenia, wydającego takie same dźwięki jak maszyna do kawy, jednak którego nigdy nie widzisz, bo przecież leżysz w fotelu z otwartą buzią, z ślinociągiem pod językiem, gazikami na dziąsłach i bezwzględnym zakazem poruszania się. To maszyna, która miesza sproszkowane srebro, miedź i cynę z dużą kroplą rtęci o wadze ok. 1 g w celu wytworzenia amalgamatu, używanego przez dentystę do leczenia zębów. Rtęć ma bowiem właściwości łączące sproszkowane metale, nadając powstałej substancji plastyczną konsystencję, łatwo dostającą się do najdalszych zakamarków małych ubytków.
Słowo „amalgamat” pochodzi właśnie od tej specyficznej właściwości rtęci – przy kontakcie z innymi metalami rozpuszcza je i miesza się z nimi. Mówi się wtedy o zjawisku amalgamacji. Rtęć stanowi obecnie ok. 40–45% mieszaniny. Metale łączą się ze sobą i rozpoczyna się twardnienie amalgamatu, czyli faza krystalizacji.
Gdy proces ten się zakończy, możesz już gryźć pokarmy. Od tej chwili znów cieszysz się chrupaniem świeżych jabłek czy jedzeniem cukierków, piciem gorącej kawy i mrożonej herbaty, nie odczuwając przenikliwego bólu w miejscu ubytku. Odczuwasz więc ulgę.
Nie czujesz jednak, że amalgamat, którym wypełniono Ci ubytki w zębach, stale wydziela opary rtęci. Zostają one wchłonięte przez błony śluzowe i przedostają się do płuc i w 80% do krwi.
Rtęć jest to bowiem niezwykle lotny metal, co oznacza, że paruje w temperaturze pokojowej, również natychmiastowo po umieszczeniu w jamie ustnej.
Amalgamaty stomatologiczne są główną przyczyną zatrucia rtęcią
Amalgamat o powierzchni 0,4 cm² uwalnia 15 mikrogramów rtęci dziennie. Wydzielanie rtęci jest znacznie większe przy tarciu bądź w wysokiej temperaturze. Gdy szczotkujesz zęby, żujesz, a w szczególności gdy pijesz ciepłe napoje, poziom uwalniania rtęci wzrasta piętnastokrotnie. Sytuację pogarszają również żucie gumy czy nocne zgrzytanie zębami (bruksizm).
Dostępny w internecie krótki film (http://www.youtube.com/watch?v=9ylnQ-T7oiA) pozwala zauważyć mgiełkę rtęci stale ulatniającą się z plomby. Znajdujący się za specjalnym filtrem ząb – usunięty podczas zabiegu stomatologicznego 25-letniej pacjentce – sfilmowano w taki sposób, że możesz dostrzec wydobywające się z zęba opary metalu. Film przygotowany został przez Międzynarodową Akademię Medycyny Jamy Ustnej i Toksykologii (IAOMT.org).
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) amalgamaty stomatologiczne są główną przyczyną wchłanian
Napisałam: Może to jest to, a zapisało się na początku i końcu:))
MoMarcowe zmiany w programach lekowych
Od 1 marca Ministerstwo Zdrowia zaplanowała również zmiany w programach lekowych oraz chemioterapii. Refundacją zostaną objęte nowe leki zawierające:
- ipilimumab (2 kody EAN) w ramach programu lekowego: Leczenie czerniaka skóry lub błon śluzowych ipilimumabem.
- welaglucerazę alfa (1 kod EAN) w ramach nowego programu lekowego: Leczenie choroby Gaucher’a typu I.
- lipegfilgrastim (1 kod EAN), we wskazaniu skrócenie czasu trwania neutropenii i zmniejszenie częstości występowania neutropenii z gorączką u dorosłych pacjentów leczonych chemioterapią cytotoksyczną z powodu nowotworów złośliwych (z wyjątkiem przewlekłej białaczki szpikowej i zespołów mielodysplastycznych)l;
- trastuzumab (1 kod EAN) w ramach nowego programu lekowego: Leczenie zaawansowanego raka żołądka;
-oraz preparat zawierający toksynę botulinową typu A (1 kod EAN) w ramach nowego programu lekowego: Leczenie spastyczności kończyny górnej po udarze mózgu z użyciem toksyny botulinowej typu A.
Resort zdrowia chwali się również, że od 1 marca zwiększona zostanie dostępność terapii w przypadku chorób już leczonych z dofinansowanie z budżetu państwa w ramach programów lekowych i chemioterapii. Chodzi o :
- program lekowy "Leczenie raka nerki", do którego wprowadzono nowy lek zawierający aksytynib (2 kody EAN). Lek będzie można stosować w II linii leczenia po uprzednim niepowodzeniu terapii z zastosowaniem cytokin lub niektórych inhibitorów kinaz tyrozynowych (sunitynib/pazopanib).
- programy lekowe: "Leczenie reumatoidalnego zapalenia stawów i młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów o przebiegu agresywnym", "Leczenie łuszczycowego zapalenia stawów o przebiegu agresywnym (ŁZS)" oraz "Leczenie inhibitorami TNF alfa świadczeniobiorców z ciężką, aktywną postacią zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa (ZZSK)", do których wprowadzono nowy lek zawierający golimumab z grupy inhibitorów TNF alfa (2 kody EAN).
- program lekowy: "Leczenie mięsaków tkanek miękkich", gdzie wprowadzono lek zawierający pazopanib (4 kody EAN).
- program lekowy: "Leczenie niedrobnokomórkowego raka płuca", w którym dodano możliwość stosowania leku zawierającego gefitynib (1 kod EAN) w II linii leczenia.
- program lekowy: "Leczenie chorych na zaawansowanego raka jajnika", w którym rozszerzono kryteria włączenia pacjentek do programu lekowego, zwiększając dostępność do leku bewacyzumab (2 kody EAN).
- program lekowy: "Leczenie nowotworów podścieliska przewodu pokarmowego (GIST)". gdzie w przypadku imatynibu (2 kody EAN) dodano możliwość zastosowania leku w leczeniu adjuwantowym, po radykalnym usunięciu guza GIST żołądka, dwunastnicy, jelita cienkiego i odbytnicy z KIT-CD 117 dodatnim.
- program lekowy: "Leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu B", w którym wprowadzono istotne zmiany włączając do I linii leczenia analogami nukleozydowymi/nukleotydowymi pacjentów z ujemnym antygenem HBeAg(-) dwa nowoczesne leki zawierające entekavir (1 kod EAN) i tenofovir (1 kod EAN), które dotychczas były dostępne dopiero w II linii leczenia.
Jednocześnie zmieniono także kategorie dostępności refundacyjnej leków zawierających temozolomid z dostępnego w ramach programu lekowego "Leczenie glejaków mózgu" na dostępny w ramach katalogu chemioterapii we wskazaniu określonym kodami ICD-10 zgodnie z załącznikiem C.64.a katalogu chemioterapii opublikowanego 23 grudnia 2013 roku. Temozolomid ma być od 1 marca dostępny w ramach katalogu chemioterapii, zarówno we wskazaniach odpowiadających wcześniej funkcjonującemu programowi lekowemu, jak również w leczeniu nowotworów u dzieci do 18 roku życia, w zakresie opisanym w Charakterystyce Produktu Leczniczego i we wskazaniach pozarejestracyjnych opisanych w załączniku C.64.b.że to jest to