jadwigap, Walczy

od 2013-11-10

ilość postów: 557

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
nowa 24 - gdzie tam 10 lat przezycia, conajmniej 25 albo i dluzej.... Moim zdaniem powinnas miec biopsje szpiku kostnego i sytuacja bylaby jasniejsza. Ja choruje prawie 17 lat i nigdy nie mialam roblemu ze sledziona lub watroba. Nawet na poczatku choroby sledziona byla w normie tylko krwinki biale 22 tys. i rozmaz podejrzany, ale zaraz mialam biopsje szpiku.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
bialaczka nie jest choroba genetyczna, nie ma mozliwosci sie zarazenia,/chyba ze przeszczepimy jakis narzad od osoby chorej / a kilkanascie lat temu sposob leczenia i diagnozy byl nieporownywalny do obecnego, Z ta chora rodzina na pbs to dziwna historia.Piotrze lekarz pierwszego kontaktu powinien ci dac skierowanie na badania skoro masz dolegliwosci i to bez zadnego ale. A siemie lniane polecam, tylko troche je pogotowac chociaz 5 min.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Na problemy zoladkowe polecam siemie lniane, ja przez prawie 17 lat choroby jadam je regularnie.Dziala ono rewelacyjnie na zoladek i jelita.Mnie juz woda mineralna nie smakujeobecnie gotuje sobie kompot z jablek i popijam, zauwazylam nawet ,ze po popiciu nim glivecu jest ok.Filippos mysl pozytywnie o swojej chorobie, napewno sie wszystko ulozy i bedzie remisja a grzeszki nie sa duze od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na imprezke.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
robustus musisz byc cierpliwsza,wvnik z badan molekularnych przychodzi do lekarza prowadzacego i trwa to ok.miesiaca/tak jest w moim przypadku/.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
ajkarmazyn, grzeszki jak najbardziej wskazane aby nie przesadzic.
Glivec jednak bierz po obiedzie.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
ja tabletki glivec popijam szklanka wody niegazowanej lub sokiem jablkowym, to sa wskazania nawet w ulotce. Jesli chodzi o cytrusy to nalezy wykluczyc grejfruty. Poza tym nie nalezy brac paracetamolu przeciw bolowi.Ja o bialaczce dowiedzialam sie przypadkiem podczas robienia morfologi. lekarze nie robili tajemnicy z mojej choroby a wrecz bylam pocieszana, ze medycyna idzie do przodu i czas przezycia napewno sie przedluzy.I tak sie stalo i mam nadzieje ze idzie ku lepszemu. Na poczatku leczenia glivecem byly skutki uboczne jak bole kosci, problemy dermatologiczne, do dzis skurcze miesni nog, ale ludzie ktorzy choruja na reumatyzm maja podobne problemy. Ja nie stosuje spacjalnej diety, oczywiscie tluszczow cieknacych po palcach nie jem.Bardzo dobre jest siemie lniane nawet w zupie mlecznej o ile ktos nie znosi siemienia gotowanego.Ma on duzy wplyw na zoladek, a glivec z wlasnego doswiadczenia wiem ze najlepiej brac po zjedzonym obiedzie. Zdrowka

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
WITAM. Na bialaczke przewlekla szpikowa choruje od marca 1997r. Przez 5 lat leczona bylam intrferonem.po tym okresie leczenia nastapil nawrot choroby i na szczescie zostalam zakwalifikowana do glivecu, wyniki byly zaskakujaco dobre juz po 2 m-cach leczenia tj. morfologia i cytogenetyka.caly czas biore glivec w dawce 300 i jest ok.od dwoch lat mam badania na chorobe resztkowa i rowniez jest czysto. Jest prawie 17 lat czuje sie dobrze,po prostu normalnie zyje.Pisze pierwszy raz i moze niezgrabnie mi to wychodzi, ale po przeczytaniu wielu wypowiedzi postanowilam napisac i powiedziec o swoim przypadku. Zycze zdrowia .jadwigap