jadwigap, Walczy

od 2013-11-10

ilość postów: 561

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Ajkarmazyn - super, ze wszystko wrocilo do normyi tak niech zostanie. Wierz mi, ze takie zawirowania beda sie zdarzac/oby nie/ ale trzeba miec nadzieje, ze bedzie dobrze.Ja osobiscie ze swoim stazem choroby przerabialam rozne "momenty" ale wychodzilam na prosta.Obecnie zaczynaja odzywac sie nerki. uczulenia . Mysle, ze zmiana pory roku i wszystko daje o sobie znac. A czy wiadomo cos o zamianie glivecu bo jakos ucichlo.Zdrowka

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Co sie dzieje, ze tak cichutko chorujemy? Pozdrawiam

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Anbra musisz podjac decyzje bardzo rozwaznie, oby czegos co jest dobre nie "naprawiac" bo wiadomo , ze tasigna jest o wiele silniejszym lekiem od glivecu. Napewno nie jest to obojetne dla organizmu. Pozdrawiam

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Nala czy odstawili Ci glivec na 5 m-cy z uwagi, ze mialas chore serce czy robili eksperyment? Wybacz, ze napisze wprost ale nie wierze , ze obecnie w Polsce lekarze odstawiaja glivec.Spotykam sie z ludzmi, ktorzy biora glivec, maja dobre wyniki ale o odstawieniu nie ma mowy. Najprawdopodobniej tylko bardzo silne skutki uboczne zagrazajace choremu sa wskazaniem do odstawienia glivecu. Pomijajac wszystko dobrze by bylo odpoczac od niego, ale bez uszczerbku. Pozdrawiam.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Ajkarmazyn - jezeli odezwal sie czestoskurcz serca to powinnas sprawdzic potas, magnes i inne mineraly.Bo z tego co wiem to glivec wyplukuje bardzo potas, byc moze powinnas go brac codziennie.Ja czestoskurcz mam juz kilkanascie lat, jest czasem tak, ze 3 , 4 razy w roku a czasem caly rok spokoj.Niestety kazdy raz konczy sie szpitalem na uzupelnieniu mineralow, ale to prawda stres nie jest sprzymierzencem.Trzymaj sie , bedzie dobrze.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Ajkarmazyn popieram Kasylde, ze nie mozna myslec juz o najgorszym bo sie cos tam przyplatalo. Ja tez mialam podobne problemy i wowczas odstawiono mi glivec na 3 tygodnie i dalej bylo i jest ok.Jest wazne, ze obecnie sa juz inne leki, ktore mozna zastosowac w naszej chorobie. Co sie tak nagle stalo skoro 3 m-ce temu pisalas, ze jest dobrze. Nastawiaj sie pozytywnie i sie nie stresuj,bo stres to zly doradca/wiem,ze to latwo powiedziec/. Zycze Ci obys szybko doszla do siebie, zdrowka.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
bapl- ja tez mialam szpik bogatokomorkowy, wydaje mi sie ze ma to znaczenie przy postawieniu diagnozy wraz z innymi badaniami. Rozumiem Twoje zaniepokojenie poniewaz przechodzilam to samo na poczatku choroby poszukujac odpowiedzi najlepiej pozytywnych.Mysle, ze nalezy porozmawiac z lekarzem. Po jakims czasie przyzwyczaisz sie do nowej sytuacji i bedzie ok. Glowa do gory, powodzenia .

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Jacek 36 - glivecem jestem leczona od 12 lat, od 3 lat mam regularnie co 3 m-ce badania molekularne . Wszystko jest ok, ale o odstawieniu leku nie ma rozmowy.Nawet slawni hematolodzy w polsce wypowiadaja sie, ze glivec trzeba bedzie brac do konca. Zapewne przydalby sie urlop w przyjmowaniu go, ale niestety nie mamy na to wplywu. Bedzie dobrze, pozdrawiam.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Nala ja Ciebie rozumiem bardzo dobrze, czytalam Twoje poprzednie wpisy i rzeczywiscie przezywalas koszmar.Dlaczego zmieniono Ci glivec, czy byly zle wyniki czy testowanie lekow nowszych, bo przy glivecu czulas sie przeciez dobrze.Ja nigdy nie mialam problemu z leczeniem gdy byl potrzebny antybiotyk, nikt mi nie zakazywal czy wymawial, ze jestem chora podczas leczenia glivecem.Moja dr nie kazala brac paracetamolu i wreczyla mi broszurke w ktorej pisze z czym koliduje glivec. Po 17 latach choroby/w marcu rocznica/ ja sama juz wiem co jest dla mnie dobre. Dlaczego piszesz'to byly piekne czasy', nie poddawaj sie. Nie wiem czy odstawienie glivecu wogole jest mozliwe, wszedzie sie slyszy ze trzeba brac do konca ..... . No ale miejmy nadzieje, ze idzie ku lepszemu.Zycze wszystkiego dobrego i powodzenia w leczeniu dla poczatkujacych .

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Nala wszyscy bylismy testowani na poczatku leczenia glivecem,ale nie bylo innej opcji a wiadomo ze rokowania w bialaczce byly marne. I jednak dobrze ocenic nalezy dzialanie glivecu a jeszcze lepiej tych, ktorzy go wynalezli. Jesli chodzi o przemieszczanie sie to nie ma co sie szufladkowac tylko normalnie zyc oczywiscie pamietac nalezy o slabszej odpornosci, ale bez przesady. Ja teraz w miare pogody biore kijki i robie bardzo dlugi spacer na lepsze samopoczucie i kondycje.ROBSON066 z uwagi na Twoj mlody wiek lekarz zrobi wszystko aby bylo ok wiec mysl pozytywnie - zdrowka