iza74, Walczy

od 2013-07-21

ilość postów: 6

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
czesc dziewczyny mam takie pytanie jak u was wygladaly przygotowania do operacji bo ja bylam wczoraj w szpitalu i powiedzieli mi ze najpierw wytna mi lewy jajnik i guza oddadza do laboratorium i beda sprawdzac czy jest faktycznie zlosliwy, i na szybko podejma decyzje co dalej czy u was tez tak bylo? tak wlasciwie po wczorajszych konsultacjach mam dosyc mialam konultacje i ginekologiem chirurgiem i anastezjologiem jak mi wszyscy zaczeli wyjasniac co beda robic i i jakie moga byc powiklania to ja stwierdzilam ze juz jestem zdrowa i moge wracac do domu. Jurto ide do szpitala w poniedzilek o 7 rano mam operacje ma trwac minimum 3 ggodziny do tej pory bylam dzielna ale teraz to juz sie bardzo boje i wasciwie nie tego co bedzie po ale czy sie obudze nie widzialam mojej corki juz trzy tygodnie jest u babci w polsce na wakacjach i bardzo za nia tesknie. Mysle pozytywnie i staram sie nie zalamac ale strach jest silniejszy. pozdrawiam was wszystkie

Rak jajnika

11 lat temu
Elbe i mariamagdalena DZIEKUJE WAM BARDZO dlej nie wierze ale jest mi lepiej mysle bardziej pozytywnie wiem ze potem przyjda gorsze dni ale ja bede czekac na te lepsze

Rak jajnika

11 lat temu
Sara_R IZZ ma racje nie ma sie co zalamywac ja tez dowiedzialam sie niedawno ze mam z tym "kolega" doczynienia ,pierwsze dni to byl szok i strach , strach jeszcze zostal ale ja takich kumpli nie lubie i i mam zamiar sie go pozbyc ( w poniedzialek operacja) niech sobie tna co chca a potem jak trzeba bedzie to go otrujemy. Usmiechaj sie bo usmiech pomoze twojej mamie wiecej niz kazde lekarstwo pozdrawiam i polecam twoja mame w mojej modliwie i was wszystkie dziewczyny.

ps. jak mi poradzono przeczytalam prawie wszystkie 168 stron i naprawde jestem madrzejsza tobie tez to polecam jesto to skarbnica wiedzy wiary i nadziejii. DZIWCZYNY JESTESCIE WIELKIE

Rak jajnika

11 lat temu
Witam ponownie ,jestem dzisiaj po konsultacji zaplanowana operacja na poniedzialek , i to wtedy dopiero sie dowiem co mi tak naprawde jest pani doktor dzisiaj powiedziala ze podwyzszone markery nie musza oznaczac najgorszegodopiero podczas operacji tak naprawde bedzie wiadomo co w sirodku siedzi i co wytna (tluszczyku napewno nie a szkoda). W piatek musze jechac do kliniki na TK i soptkanie z anastezjologiem i chrurgiem tu w niemczech robia wszystko ambulatoyjnie a w niedziele na odzial do przyjecia. Znowu czekanie niecierpie czekac :)

Rak jajnika

11 lat temu
dziekuje wszystkim za slowa wsparcia jutro konsultacja wiec moze dowiem sie wiecej. niewiedza jest straszna pozdrawiam was wszystkie trzymajcie sie

Rak jajnika

11 lat temu
Czesc dziewczyny czytam wasze forum od kilku dni i dajecie mi moc i nadzieje. Ja wlasciwie jeszcze nie dokonca wiem co i jak u mnie sie dzieje. Ale w ciagu tego tygodnia zycie mi sie zawalilo. Mieszkam w niemczech i w poniedzialek sie dowiedzialam ze mam 5 cm guza z lewej stron w okolicach jajnika.Guz podobo jest jednorodny i mieli i go wycinac teraz we wtorek ale podczas ambulatoryjnych przygotowan do operacj w czwarek zadzwonila do mnie ,moja pani doktor i poinformowala mnie ze lekarze u mnie w szpitalu nie podejma sie operacji bo markery nowotworowe sa wysokie HE4 137,4 CA 125 465,1 ROMA INDEX 52,5% mam teraz wizyte w centrum onkologi prosze napiszcie jakie byly wasze markery i jak sobie poradzilyscie z taka wiadomoscia bo ja narazie to mamaki metlik w glowie ze nie wiem co mam myslec a do wizyty jeszcze dwa dni