Ostatnie odpowiedzi na forum
Bania1 ja chodzę w Szczecinie do endo Wiesława Wieliczko leczy obecnie na Arkońskiej w szpitalu.
Mini39 nic się nie bój głowa do góry bo będzie Cię operował bardzo dobry lekarz :) Po operacji ja szybko doszłam do siebie a miałam robione 2 razy operację bo za 1 razem wycieli mi tylko guza którego miałam w ciesni o wielkosci 4,5 cm i okazał sie złośliwy a za drugiem razem wycieli mi już cała tarczyce. Ja odkąd zaczełam chorowac schudłam 15kg i nie mogę przytyć a jem za dziesięciu:) A teraz w sobote jadę do warszawy na dawke kontrolna i też jestem ciekawa co mnie czeka a o jodowaniu to poczytaj na necie bo każda z nas inaczej przechodzi jodowanie tzn może podawanie jest wszedzie takie same ale pewno kazda z nas przechodziła to inaczej. Oj sie rozpisałam a to czas do pracy się szykować Pozdrawiam cieplutko trzymajcie się dziewczynki a zwłaszcza Ty mini39 głowa do góry wszytsko bedzie dobrze trzymam za ciebie kciuki:)
Mini39 może jeszcze zdążysz odczytać choć pytanie zadałaś trochę temu. Ja byłam operowana w Szczecinie gdyż z tego miasta pochodzę. Operowana byłam 2 razy w szpitalu w policach i bardzo polecam ten szpital. Miła obsługa pilegniarska lekarze też dobrze zwłaszcza ordynator Borowiecki. Jestem już prawie 5 lat po operacji i nie narzekam. Teraz sie szykuje na wyjazd do Warszawy na kontolną dawkę jodu. Napisz gdzie Ty bedziesz operowana pozdrawiam cieplutko i dużo zdrówka życzę:)
ehh też mnie tu już dawno nie nie było ale właśnie się dowiedziałam że przyznali mi wizytę w Warszawie na dawkę kontrolną jodu. Chciałam się spytać czy ktoś z Was już przechodził dawkę kontrolną i jak się dalej wszystko potoczyło tzn czy trzeba jeszcze po tym jeździć na kontrole. Bo ja już przechodziłam to całe leczenie, ale teraz będzie już 5 lat od rozpoczęcia leczenia i tak bardzo bym chciała żeby się to wszystko skończyło żebym wygrała i mogła mieć w końcu dzidzie :) Pozdrawiam wszystkich blogujących i czytających
czesc agus k2 ja nie brałam leków przed jodowaniem bo taki jest wymóg przynajmniej przed pierwszym jodowaniem w Warszawie. ja wtedy brałam letrox teraz mam eutyrox i pwoiem tobie ze też odczuwałam pewne zmiany tzn ból ciała troche i zmęczenie fizyczne i trochę psychiczne ale to drugie pewno z nerwów bo nie wiedziałam co mnie czeka, gdyż w moim przypadku wszystko szybko się potoczyło. Więc sie nie martw i głowa do góry wieże w ciebie ;) pozdrawiam cieplutko i trzymaj się ;)
ja miałam idetycznie jak opisała Kasia. A tak przy okazji pozdrawiam Cię Kasiu:) Tylko że jod miałam podawany w Warszawie i leżałam w izolatce 3 dni a w 4 dniu miałam robioną scyntografie całego ciała. Tak jak mówi Kasia głowa do góry to nie jest takie straszne jak się wydaje trzeba tylko casisnąc zęby i dostosowa sie do poleceń lekarza. A i jeszcze taka mała podpowiedz nie zabieraj ze soba rzeczy, ubrań które zal by ci było zostawic,albo zniszczyc. Bo jak ja byłam na jodowaniu 1 raz to musiałam wziasc od nich pizame ktora oni pozniej niszczyli po mimo ze miałam swoj, bo niby zostaje na rzeczach promieniowanie. ale gazet i kaisazek nie załuj bo zabijają nudę :)
dziekuje za odpowiedz:) Dziś własnie odebrałam swoje wyniki z morfologi i żelaza i sie poprawiły i to nawet sporo ale też własnie przyjmowałam doustne żelazo Feroplex. Teraz czeka mnie jeszcze kontrolne usg i mam nadzieje ze małymi kroczkami zbliżam się do wyjścia na prostą i może się w końcu doczekam na dobrą decyzje:) pozdrawiam cieplutko i życze dużo zdrówka.
witam. Mam pytanko do Ciebie kasiub. Cieżko Ci było zajśc w ciąże. Ja też na początku brałam dawkę 150 ale nastąpiły kołatania serca więc mi zmniejszyli do 125 a teraz mam dawkę 100, ale cały czas mam anemię bardzo wysoką i przyjmowałam już nawet żelazo dożylnie, i tylko się troszkę poprawiły wyniki ale nadal lekarz mówi że nie bardzo bym zachodziła teraz a ja już bym tak chciała dzidziusia. pozdrawiam i czekam na odpowiedź