grazka66, Walczy

zetka, dzięki za pocieszenie :D hmm, pół roku powiadasz (idę na wesele 10 września) ja mam problemy z refluksem i raczej tutaj bym szukała zaostrzenia objawów, mam zaprzyjaźnionego gastrologa, więc na wszelki wypadek pójdę, na pewno mi nie zaszkodzi. Wyczytałam w internecie (nie wiem, czy nie tutaj), że podobno o niebo lepsze warunki są w WIM-ie w W-wie, bo te Gliwice, tak szczerze mówiąc nie zachwycają. A procedury obowiązują wszędzie takie same.

hej, dziewczyny :) bo Panów tu chyba nie ma, aczkolwiek na oddziale w Gliwicach był taki jeden, trochę starszy (ok.70?) i nie wyszedł razem z naszą grupą, bo miał za wysoki poziom. Ale do rzeczy: wycięcie obydwu płatów - grudzień 2015, leczenie jodem - 12-16.08 czyli przed chwilką. Jeszcze na oddziale spuchły mi ślinianki i zaczęłam mieć problemy z jedzeniem. A po powrocie z Gliwic do domu już kompletnie nie mogę jeść, i nawet picie sprawia ból. Chciałam zapytać, czy któraś z Was tak miała, co robić, czy to mija po jakimś czasie samo, czy też lepiej pójść do gastrologa? Oprócz tego zupełnie nie czuję smaku, no, ale to nie taki wielki problem.