gajka,

kawka, dzięki za odp. <3

kawka, z tego co pamiętam, to operację mialas ok. 2 lata temu ? Moje pyt : To ile jodów zaliczyłaś w tym czasie?

Gatta, dzięki za wyjaśnienia, ale w sumie to interesuje mnie tylko ostatnie zdanie, jako że wcześniejszy etap mam za sobą (odbył się w Opolu). A na dalsze leczenie dostałam skierowanie do C. O.

Dziewczyny leczące się w Gliwicach . Uświadomcie mnie proszę jaka jest kolejność leczenia w Gliwicach.Zbliża się termin mojej pierwszej wizyty, a ja zaczynam mieć wątpliwości.Cały czas nastawiałam się,ze to tylko konsultacja, ale na skierowaniu napisane mam cel:hospitalizacja ? I dalej: zakladając, że jod wyznaczony jest za pół roku, to czy w międzyczasie odbywają się jakieś wizyty kontrolne, czy też należy to do dawnego endokrynologa?

aneta31 - zacznijmy od tego, że nie każdy po operacji ma tęzyczkę. Zdarza się to wtedy gdy chirurg z rozpędu wytnie razem z tarczycą przytarczyce, lub na skutek podwiązywania naczyń się przyduszą. Wtedy albo odżyją albo obumrą. To tyle w skrócie teorii.Jeżeli przytarczyce nie podejmują pracy odczuwasz stopniowo nasilające się mrowienie w kończynach(u mnie to były ręce od łokcia do końca palców).Po dłuższym czasie przeszło w nienaturalne powykręcanie palców.Na końcu nie było mowy o ubraniu się , uczesaniu czy utrzymaniu widelca). Wszystko to trwało ponad dobę . Mój błąd polegał na tym, że nie słuchałam lekarki i chciałam uniknąć powrotu do szpitala (leczenie kroplówkami - w dużych ilościach).

Kalmara, a dlaczego będziesz miala jod 2-gi raz ? Czy to znaczy, że jod diagnostyczny też miałaś 2 razy ?

Czyli " co kraj, to obyczaj !

Kaska,dokładnie takie pytanie zadałam lekarzowi przy wypisie ze szpitala. Odpowiedział, ze obowiązkowo po tabletce, żeby endokrynolog wiedział czy przepisana dawka jest prawidłowa' Malwqa - kamień z serca!! Ale ty to chyba trafilaś to hotelu lux, a nie do szpitala :D Tylko obsługa pozostawia nieco do życzeniia! Motylek - ja też mialam w połowie września operację i problem z przytarczycami -okazalo się , że jedna zostala wycięta- ale organizm się tak zbuntowal, że wylądowałam zpowrotem w szpitalu z tężyczką. Teraz wciąż biorę leki i wpadam w panikę kiedy poczuję jakieś drżenie :P

Dzięki za info. Malwqa- tak myślałam. A biopsję, niech zrobią , aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Mango - 21.10 mam termin w Gliwicach. W zeszlym tygodniu zawiozłam osobiście mojego raka, bo nie chcialam go przesyłac pocztą. Jutro ma być wynik ich badania Dziwne, że nikomu nie wierzą i sami weryfikują wyniki badań. Nie spodziewalam się , że to C.O. jest takim molochem, a co gorsza, ze tylu ludzi choruje!

Dziewczyny, powiedzcie czy robiłyście coś ze swoimi bliznami po operacji. Bo ja już glupieje. Jestem miesiąc po zabiegu. Blizna jest podpuchnięta i końce czerwone. Jeden chirurg mówi żeby nic nie robić, 2-gi ,że ewentualnie Cepan. Wiem, że są plastry silikonowe . Opinie, ktore czytalam nt. plastrów- pochlebne,a lekarzy - przeciwnie :(