gabrysia,

od 2014-11-04

ilość postów: 6

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rakowiak

8 lat temu
Takie objawy, o których pisze Kasia - arespies daje dużo innych chorób i te schorzenia również wymieniła ostrygo7,, moja miło". Napisała również, że wyniki krwi potwierdziły obecność rakowiaka, bo endokrynologia wykonuje swoiste markery dla tego typu nowotworu, który zanim zostanie zlokalizowany, poprzez wydzielane hormony (stąd te objawy) uszkadza wiele narządów, a przede wszystkim zastawki serca. Ciekawa jestem czy ty również cieszyłaś się każdą chwilą życia, kiedy byłaś diagnozowana? Jestem pewna, że nie, bo niepokój wywraca całe życie chyba o tym wiesz. Takie życzenia można przesyłać po pierwszej kontroli, bo dzisiaj zabrzmniało to sarkastycznie, a wymądrzanie się w temacie w taki sposób, nie mając bladego pojęcia jest nie na miejscu. Podpisuję się pod wpisem Wiktorii 11. Arespies, nie jesteś sama. Napisz proszę cię pomimo wszystko jakie będą dalsze kroki. Tak mało osób jest z tą właśnie diagnozą...jestem pewna, że dla niektórych osób informacje od ciebie mogą okazać się bezcenne. Ja osobiście od 2,5 roku od diagnozy przeczytałam tylko o 2 osobach na forum i jedną poznałam osobiście.

Rakowiak

8 lat temu
Rakowiak to nowotwór złośliwy, który rośnie bardzo wolno,często jest mylony z innymi chorobami; endometrioza, zespół jelita drażliwego, przedwczesne przekwitanie...to nowotwór czynny hormonalnie, występuje nieprawdopodobna ilość nieswoistych objawów. Bardzo rzadko występujący nowotwór, o którym lekarze pierwszego kontaktu nie mają pojęcia. Komórki neuroendokrynne występują w całym organizmie ludzkim i guz ten może rozwinąć się dosłownie wszędzie. Jeżeli ulokowany jest w jelicie cienkim jest nie do wykrycia. Mnie bolała miednica, brzuch, nerki, nudności, które nie pozwalały normalnie funkcjonować i karuzela przy każdym ruchu głowy, a guz zlokalizowano w płucach, łaskawie, po 14 miesiącach wędrówek od lekarza do lekarza. Ostryga naprawdę myślisz, że ona wmówiła sobie raka i dlatego go znalazła? Za ostro wystartowałaś, zdecydowanie.

Rak jajnika

8 lat temu
Smutne to wszystko, w krajach na zachód od Polski, szpitale pracują na standardach. Oddziały chirurgiczne np: 4 pacjentów na 1 pielęgniarkę + pomoc piel. Oddziały opiekuńcze 7/1 + pomoc, OIOM 1 pacjent na 2 pielęgniarki. To są standardy! Jestem pewna, że ten kto, zatwierdził polskie standardy opieki pielęgniarskiej jest niespełna rozumu, a może po prostu u nas standardów nie ma.

Rak jajnika

8 lat temu
Na 34-ch pacjentów 2 pielęgniarki :( szok!!! ja znam takie realia. Lekko nie jest i dla personelu, i chorych. Prawda jest taka, że na zakrętach się nie wyrabiają. Magg, myślę sobie, że nie wynika to ze złej woli pań pielęgniarek, przy takiej ilości załogi trudno nawet o dobrą organizację. Niedawno czytałam artykuł, w krórym głos zabrała pielęgniarka oddziałowa jednego z warszawskich szpitali. Całej tej sytuacji winna jest dyrekcja szpitali i NFZ, bo na czym najlepiej zaoszczędzić jak nie na personelu. Myślę sobie, że dopóki pacjenci będą cicho siedzieć i wylewać swoje żale na personel to nic się nie zmieni. Chyba trzeba uderzyć gdzieś wyżej, że niedostateczna ilość personelu stanowi zagrożenie dla życia pacjentów. Ale tu chyba potrzebne jest pospolite ruszenie, jeden głos i wylewanie żalu na dziewczyny nic nie da. Magg, rozumiem cię absolutnie, łatwiej jest jak się jest prawie zdrowym pacjentem, że tak to ujmę. Takie są moje spostrzeżenia, może się mylę...

Rak jajnika

8 lat temu
Magg, twoje problemy z jelitami spowodowane są Morfiną.

Co mi może być?

8 lat temu
Izabelaa, napisalam ci na priv.