Ostatnie odpowiedzi na forum
zaskoczona
Miałam biopsję przed operacją i wykazała zmianę łagodną - stąd też dłuższy czas oczekiwania na operację - 3 miesiące. Wiem, że mam zapędy hipochondryczne - najchętniej wszystko co by się dało przedwcześnie, profilaktycznie bym wycięła... Mam 30 lat, więc nie sądzę, aby Twój rak tyle rósł ;). Boję się choroby, bo mam czteromiesięczne dziecko i właściwie od zajścia w ciążę stale się coś działo i dzieje - jak nie z ciążą, to z moim zdrowiem...
Witajcie,
w poniedziałek miałam usunięty prawy płat tarczycy, niestety, lekarz nie chciał usunąć mi całej tarczycy, bo stwierdził, że jestem jeszcze młoda i chciałby uniknąć terapii hormonalnej. Natomiast ja boję się, że po odebraniu wyników badań histopatologicznych będę zmuszona ponownie poddać się operacji. Podobno lewy płat jest czysty... Boję się również przerzutów...
Przed operacją bolało mnie gardło, byłam u laryngologa, wykonałam badanie endoskopowe i niby wszystko ok., tylko gardło i podniebienie dalej mnie boli... Wiem, że teraz mógłby być to skutek operacji, ale wcześniej... Czy ktoś z Was miał podobne problemy z gardłem przed operacją i co one mogą wróżyć?
Pozdrawiam
gery33
Jestem już po konsultacji - pani doktor kieruje mnie na operację, ponieważ guz, choć łagodny, jest zbyt duży. Umówiłam się z chirurgiem, który wyznaczy mi termin operacji. Mam nadzieję, że będzie dobrze... Pozdrawiam i życzę wszystkim wesołych świąt.
Witam,
dziś rano mąż odebrał moje wyniki biopsji, ponieważ sama nie miałam odwagi. Na szczęście guzek okazał się łagodną zmianą. W poniedziałek idę na konsultację do lekarza i zobaczymy co dalej. Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Witam wszystkich. Piszę po raz pierwszy, choć czytam Wasze wypowiedzi od pewnego czasu. Najprawdopodobniej Wasz problem dotyczy również mnie (wyniki biopsji w piątek - stąd też "najprawdopodobniej"). Jestem sześć tygodni po porodzie, natomiast guzka wyczułam dwa tygodnie temu - jest dość duży, ma prawie 4 cm. Oczywiście obawiam się najgorszego, żyję w ciągłym stresie, na nic nie mam ochoty, choć wiem, że mam po co i dla kogo żyć. Oprócz tarczycy martwią mnie inne dolegliwości - bóle kości i głowy, szczególnie lewej strony. Nie wiem, czy powinnam wiązać te dolegliwości z tarczycą... Pozdrawiam