donia55, Walczy

od 2013-01-06

ilość postów: 83

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
Witam i Dziękuje za myśli i modlitwy Ja myślę o Was wszystkich momo że nie zawsze piszę z imienia Bo Ja taka roztrzepana .Elbe Ja byłam na mszy o uzdrowienie w Irlandii córeczka mnie wzięła i msza o 19 była przepiękna to raczej trzeba wysłuchać .A przede wszystkim to siadać jak najbliżej ołtarza i jak skończy się msza to od razu w kolejkę , bo my cykorzyłyśmy i do 23 nam zeszło Ale Elbe możesz stać a mamcia (pozdrawiam) może w ławce siedzieć .Dla samego kazania warto posiedzieć .A mąż mnie zawiózł na działkę abym doceniła jego starania o moje kwiatki i zebraliśmy parę truskawek Jestem pod wrażeniem Nooii sąsiedzi mogli mnie zobaczyć ??? Buziaki

Rak jajnika

11 lat temu
Witam kochane Ja powoli wracam do świata żywych 5 chemia ale z gratisami ,4 dni płukanie nerek ,1 dzień krew ,2 zastrzyki granocyt (jakoś tak) Póżniej chemia ,oczywiście z wymiotami ,przez 2 dni No i pan doktor chciał mnie zostawić na dłużej w szpitalu ,ale my mądre chcemy do domu >I tu dopiero się zaczęło tydzień wymiotów Ale P.doktor z pielęgniarką z paliatywnej postawiły mnie na nogo Prawie już stoję he he śmiesznie to nie było >zaczynam jeść ,pić ŻYJE Bardzo pozdrawiam wszystkie Syrenki i panów też BUZIAKI

Rak jajnika

11 lat temu
Witam Syrenki z wieczora Do mariamagdalena (ale ten żółty denerwuje) PET -napromieniuje na 20 godz ale można odpocząć na wygodnym łóżku w ciepłym szlafroku ,wcześniej wywiad z pania doktor ,całkiem miło I NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ Ja byłam na badaniu w Poznaniu ,miła obsługa ,byłam szybciej i nikt nie marudził czemu .Mnie mąż wiózł. Póżniej należy unikać kontaktu z osobami w ciąży i małymi dziećmi Ja to mam pietra bo zbliża się poniedziałek i 5 wyjazd na tą wstrętną chemię Pozdrawiam wszystkie kochane co się martwią ,ale ja też myślę o każdej z radio i chemio i tych ZDROWYCH Pozdrawiam dobranoc jeszcze imprezka komunijna i wyjazd A gagdło dalej boli Buziaki pa

Rak jajnika

11 lat temu
Witam Syrenki Pusto ,cicho,że nawet smutno. A może to znaczy że wszystkie ozdrowiały (czego życzę każdej Syrence )i zazdroszcze Kawka to w samotności ,len też i jak tu zaglądać :( :( :( Jasia dużo buziaków oj się należysz Ale z tego co Ja zaobserwowałam przez 1,5 roku to po radioterapii to panie wychodzą do domu zdrowe czego i Tobie zyczę Tylko tak długo ......Ja nabrałam sił i jutro na 4-ty wlew Boże daj siły ,bo niewiem czy jeszcze mam , ale sprubuje , czy mam inne wyjście ? Pozdrawiam Aniu , Elbe , Limarii i inne koleżanki -BUZIAKI

Rak jajnika

11 lat temu
Witam z rana na kawie Coraz rzadziej pijemy kawkę razem albo się cieszyć że panie zdrowe i w pracy lub fruwają po wywczasach hehehe albo piją w samotności tak jak ja no nie kłamie ja z mężem a dziś na ryby sobie odskocznie od moich nerwów zrobił A WYJAZD TUŻ TUŻ adrenalina skacze ,co mnie tam czeka ......kasiorek Ja też nieraz myślę czy warto tak cierpieć bo nie wiadomo z leczeniem czy bez ile będzie dłużej Nasza wiedza na temat naszej choroby jest coraz większa teoretycznie jak i z obserwacji innych pacjentek,, stąd te myśli ....A i majówka się nie spisała bo takie zimno Buziaki

Rak jajnika

11 lat temu
Dzięki Aniu Ja też martwię się o Ciebie I życzę z całego serca,żeby wyniki były na tyle na ile możemy sobie pozwolić A u Ciebie świeże pokłady energi i sił Jestem z Tobą Aż mi lepiej że jesteś .... Na skypa trzeba ryzykować i wysłać bużkę Choć ostatnio też Cię nie widziałam Zdjęcia u córci już są ale chyba nie ze mną. Lada dzień będziemy mieć nagranie to coś wrzucimy ale jak wrócę z z z z wycieczki Pozdrawiam wszystkie Syrenki i każdej z osobna buziaki Zdrówka pa

Rak jajnika

11 lat temu
Witam Syrenki......Jasiu dużo siły Ci życzę żebyś wytrwala to ,,solarium'' Każda drodga dobra byle prowadziła ku zdrowiu ...Buziaki .... Ja zbieram siły bo w poniedzialek znow wyjazd na 4-tą chemię ,już trzęsę portkami jakie wyniki Mrowienia mam pod same oczyMąż na działce ---truskawki --wykopane ,poziomki--wykopane ....Ale lepiej nie chodzić i nie sprawdzać .....Ale tulipany mam piękne chociaż tyle radości Wnusio wyjechał Nerwy skaczą do sufitu Pa Pusto tu faktycznie i nawet nie wiadomo do kogo się pisze Że aż smutno i jak tu zdrowieć

Rak jajnika

12 lat temu
Witam .....Dzięki Marian za uznanie ....Ale tym rzutem to moja psyche już nawala i bez pomocy byłby klops A kilogramy raz do przodu raz do tyłu Ta wredna Cis tak męczy że muszę pić mleczko na apetyt Moja stała waga już wróciła ,a jeszcze 3-rzy razy Właśnie jedziemy na grila i oglądać płyty z wesela A mnie ciekawi szczególlie bo nie wszystko widziałam No iiii jak fotograf się spisał Do miłego poczytania PAPAPA Buziaki

Rak jajnika

12 lat temu
Witam kochane Ja w domu po 3-iej chemi ,po weselu Wytańczyć to się nie wytańczyłam ale pospałam z wnusiem i posiedziałam Było ok .Co do mojego leczenia to hemoglobina spadła do 8,89 ,dostałam dwie jednostki krwi i podniosło się do 10,5 Leulocyty z 3,81 na 4,1 Ale słuchajcie po 2-ch chemiach marker spadł z 10000 na 4160 Doktory dołożyli mi jeszcze 3 (cis-platyny +CTX Jest ciężko ale może starczy sił .DAJ BOŻE A co do zębów to ostatnio też mnie pobolewają i kruszą się ,ale jak obejżałam sobie moje reszte ząbków to szok każdy jeden(więcej niż tzy) hehe to każdy pęknięty na całej długości Co ja zrobię bez .Mi płyny zeszły i mam nadzieję że taaaa wredna cis-platyna DZIAŁA bo popalić mi daje oj daje nawet obsługa w szpitalu (dla weterana ) już taka że musi pomóc ....Aniu kochana patrz na mnie DAMY RADĘ Buziaki trzymam kciuki Za wszystkie Syrenki ...Raczku Ja jakoś jak kupuje peruki to najpierw mierzę a póżniej pytam o cenę i iiii mieszczę się w refundacji Ale kasztan leży -dobranoc

Rak jajnika

12 lat temu
Dobry wieczór syrenki Ja już w domu doktory tak się starały żyby mnie wypuścić do domu przed weselem Dostałam 2-ie jednostki krwi i zaraz nchemię tę co pyta Raczek Było strasznie ale już trochę lepiej ....Kończę bo gość śpi obok Dobranoc Buziaki PA