Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam i Dziękuje za myśli i modlitwy Ja myślę o Was wszystkich momo że nie zawsze piszę z imienia Bo Ja taka roztrzepana .Elbe Ja byłam na mszy o uzdrowienie w Irlandii córeczka mnie wzięła i msza o 19 była przepiękna to raczej trzeba wysłuchać .A przede wszystkim to siadać jak najbliżej ołtarza i jak skończy się msza to od razu w kolejkę , bo my cykorzyłyśmy i do 23 nam zeszło Ale Elbe możesz stać a mamcia (pozdrawiam) może w ławce siedzieć .Dla samego kazania warto posiedzieć .A mąż mnie zawiózł na działkę abym doceniła jego starania o moje kwiatki i zebraliśmy parę truskawek Jestem pod wrażeniem Nooii sąsiedzi mogli mnie zobaczyć ??? Buziaki
Witam kochane Ja powoli wracam do świata żywych 5 chemia ale z gratisami ,4 dni płukanie nerek ,1 dzień krew ,2 zastrzyki granocyt (jakoś tak) Póżniej chemia ,oczywiście z wymiotami ,przez 2 dni No i pan doktor chciał mnie zostawić na dłużej w szpitalu ,ale my mądre chcemy do domu >I tu dopiero się zaczęło tydzień wymiotów Ale P.doktor z pielęgniarką z paliatywnej postawiły mnie na nogo Prawie już stoję he he śmiesznie to nie było >zaczynam jeść ,pić ŻYJE Bardzo pozdrawiam wszystkie Syrenki i panów też BUZIAKI
Witam Syrenki z wieczora Do mariamagdalena (ale ten żółty denerwuje) PET -napromieniuje na 20 godz ale można odpocząć na wygodnym łóżku w ciepłym szlafroku ,wcześniej wywiad z pania doktor ,całkiem miło I NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ Ja byłam na badaniu w Poznaniu ,miła obsługa ,byłam szybciej i nikt nie marudził czemu .Mnie mąż wiózł. Póżniej należy unikać kontaktu z osobami w ciąży i małymi dziećmi Ja to mam pietra bo zbliża się poniedziałek i 5 wyjazd na tą wstrętną chemię Pozdrawiam wszystkie kochane co się martwią ,ale ja też myślę o każdej z radio i chemio i tych ZDROWYCH Pozdrawiam dobranoc jeszcze imprezka komunijna i wyjazd A gagdło dalej boli Buziaki pa
Witam Syrenki Pusto ,cicho,że nawet smutno. A może to znaczy że wszystkie ozdrowiały (czego życzę każdej Syrence )i zazdroszcze Kawka to w samotności ,len też i jak tu zaglądać :( :( :( Jasia dużo buziaków oj się należysz Ale z tego co Ja zaobserwowałam przez 1,5 roku to po radioterapii to panie wychodzą do domu zdrowe czego i Tobie zyczę Tylko tak długo ......Ja nabrałam sił i jutro na 4-ty wlew Boże daj siły ,bo niewiem czy jeszcze mam , ale sprubuje , czy mam inne wyjście ? Pozdrawiam Aniu , Elbe , Limarii i inne koleżanki -BUZIAKI
Witam z rana na kawie Coraz rzadziej pijemy kawkę razem albo się cieszyć że panie zdrowe i w pracy lub fruwają po wywczasach hehehe albo piją w samotności tak jak ja no nie kłamie ja z mężem a dziś na ryby sobie odskocznie od moich nerwów zrobił A WYJAZD TUŻ TUŻ adrenalina skacze ,co mnie tam czeka ......kasiorek Ja też nieraz myślę czy warto tak cierpieć bo nie wiadomo z leczeniem czy bez ile będzie dłużej Nasza wiedza na temat naszej choroby jest coraz większa teoretycznie jak i z obserwacji innych pacjentek,, stąd te myśli ....A i majówka się nie spisała bo takie zimno Buziaki
Dzięki Aniu Ja też martwię się o Ciebie I życzę z całego serca,żeby wyniki były na tyle na ile możemy sobie pozwolić A u Ciebie świeże pokłady energi i sił Jestem z Tobą Aż mi lepiej że jesteś .... Na skypa trzeba ryzykować i wysłać bużkę Choć ostatnio też Cię nie widziałam Zdjęcia u córci już są ale chyba nie ze mną. Lada dzień będziemy mieć nagranie to coś wrzucimy ale jak wrócę z z z z wycieczki Pozdrawiam wszystkie Syrenki i każdej z osobna buziaki Zdrówka pa
Witam Syrenki......Jasiu dużo siły Ci życzę żebyś wytrwala to ,,solarium'' Każda drodga dobra byle prowadziła ku zdrowiu ...Buziaki .... Ja zbieram siły bo w poniedzialek znow wyjazd na 4-tą chemię ,już trzęsę portkami jakie wyniki Mrowienia mam pod same oczyMąż na działce ---truskawki --wykopane ,poziomki--wykopane ....Ale lepiej nie chodzić i nie sprawdzać .....Ale tulipany mam piękne chociaż tyle radości Wnusio wyjechał Nerwy skaczą do sufitu Pa Pusto tu faktycznie i nawet nie wiadomo do kogo się pisze Że aż smutno i jak tu zdrowieć
Witam .....Dzięki Marian za uznanie ....Ale tym rzutem to moja psyche już nawala i bez pomocy byłby klops A kilogramy raz do przodu raz do tyłu Ta wredna Cis tak męczy że muszę pić mleczko na apetyt Moja stała waga już wróciła ,a jeszcze 3-rzy razy Właśnie jedziemy na grila i oglądać płyty z wesela A mnie ciekawi szczególlie bo nie wszystko widziałam No iiii jak fotograf się spisał Do miłego poczytania PAPAPA Buziaki
Witam kochane Ja w domu po 3-iej chemi ,po weselu Wytańczyć to się nie wytańczyłam ale pospałam z wnusiem i posiedziałam Było ok .Co do mojego leczenia to hemoglobina spadła do 8,89 ,dostałam dwie jednostki krwi i podniosło się do 10,5 Leulocyty z 3,81 na 4,1 Ale słuchajcie po 2-ch chemiach marker spadł z 10000 na 4160 Doktory dołożyli mi jeszcze 3 (cis-platyny +CTX Jest ciężko ale może starczy sił .DAJ BOŻE A co do zębów to ostatnio też mnie pobolewają i kruszą się ,ale jak obejżałam sobie moje reszte ząbków to szok każdy jeden(więcej niż tzy) hehe to każdy pęknięty na całej długości Co ja zrobię bez .Mi płyny zeszły i mam nadzieję że taaaa wredna cis-platyna DZIAŁA bo popalić mi daje oj daje nawet obsługa w szpitalu (dla weterana ) już taka że musi pomóc ....Aniu kochana patrz na mnie DAMY RADĘ Buziaki trzymam kciuki Za wszystkie Syrenki ...Raczku Ja jakoś jak kupuje peruki to najpierw mierzę a póżniej pytam o cenę i iiii mieszczę się w refundacji Ale kasztan leży -dobranoc
Dobry wieczór syrenki Ja już w domu doktory tak się starały żyby mnie wypuścić do domu przed weselem Dostałam 2-ie jednostki krwi i zaraz nchemię tę co pyta Raczek Było strasznie ale już trochę lepiej ....Kończę bo gość śpi obok Dobranoc Buziaki PA