od 2014-12-21
ilość postów: 27
Nuschu; Witam jeżeli chodzi o Dobrego chirurga to polecam Pana Jacka Gałczyńskiego pracuje w CO w Warszawie na Ursynowie a prywatnie przyjmuj w Centrum Damiana na ul Wałbrzyskiej bardzo polecam bo to wspaniały fachowiec oraz Człowiek.Moje pytanie czy pani mąż posiada Zielona kartę bo w moim wypadku to znacznie skróciło czas oczekiwania na wizytę u Chirurga a następnie na operację. Można tez spróbować skonsultować się z Panią doktor Joanna Długosińską Endokrynolog ona napewno bardz dobrze pokieruje panie mężem też pracuje w CO-na Ursynowie a prywatnie przyjmuje w Damianie na Wałbrzyskiej i w Grupie Lux Med na Bobrowieckiej na pewno będziecie państwo zadowoleni bardzo polecam Sam byłem operowany przez doktora Gałczyńskiego a resztę roboty to już kochana moja Pani Doktor Długosińska. W razie pytań piszcie jak będę mógł to pomogę
Anabel;Tak jestem z Warszawy Pierwszy duży jod miałem po operacji potem scyntylograf i okazało się że wychwyt jodu po prawej stronie w węzłach do obserwacji.potem pół roku przerwy usg i stwierdziła lekarz że węzły sa poszerzone i biopsja potem decyzja o osunięciu węzłów zabieg i do domu . Znowu wizyta w przychodni przyszpitalnej usg i decyzja o dużym jodzie, potem miałem pól roczną przerwę wizyta i termin na trzy dniówkę i miało być wszystko dobrze ale po sześciu miesiącach usg i znowu węzły z lewej strony powiększone i znowu do obserwacji po następnym usg lekarz z bólem serca zaleciła znowu duży jod. Potem standard wizyta co pół roku i trzy dniówka.Ostatni duży jod dostałem w 2015 r ponoć żeby dobić dziada no i tak się stało.Teraz wszystko jest dobrze ostatnie dwa lata już. ci opisałem.Mam prośbę żebyś tego co ja opisuje nie brała do siebie bo jak wiesz każdy przypadek jest inny i wcale nie musisz mieć więcej dużego jodu.Wiele osób które poznałem przez te lata pobytu na Onkologii mialo tylko raz jod duży i to wszystko.Tak więc nie przejmuj się będzie dobrze trzymam za ciebie kciuki i Życzę ci wszystkiego czego sobie tylko wymarzysz a przede wszystkim Zdrojowa bo teraz jest to najważniejsze i myślę że w te szczególne święta trzeba oto prosić a spełnią się nasze marzenia czego ci z całego serca życzę...
potem
u
; Anabel,Leczę sie w tym samym CO co ty .Jestem po 4 dużych jodach a przez ostatnie dwa lata nie odstawiam Hormonu i jestem leczony w Stymulacji Thyrogenem czyli po chłopsku mówiąc zastrzyki w tyłek bez odstawiania Hormonu pobyt trzy dniowy przy wyjściu podana kapsułka z jodem i do domu.na drugi dzień Scyntygrafia szyj i do domu na trzeci dzień Scyntygrafia całego ciała i do domu w czwarty dzień wizyta w przychodni Medycyny Nuklearnej omówienie wyników ewentualna modyfikacja dawki hormonu i wyznaczenie następnej wizyty w przychodni przy szpitalnej. Nie odstawiam hormonu z tego względu bo mam problemy z sercem i każde odstawienie wiązało się ze sporymi problemami z ustawieniem leków nadciśnieniowych a przy okazji z migotaniem przedsionków tak więc na razie nie odstawiam Hormonu i jest OK.Pobyt w Szpitalu lub w przychodni jest uzależniony o wyników leczenia .przez ostatnie dwa lata jeżdżę co rok czyli wizyta w Przychodni a potem termin na Trzy Dniówkę . Ostatnio byłem w Październiku 2017r a następna wizyta w listopadzie 2018r.Pisz w razie pytań.
Witam; Tak na początek to z jakiego miasta jesteście .Rak tarczycy to nie koniec świata i można z tym żyć .Ja mam 53 lata i od sześciu lat jestem w trakcie leczenia Onkologicznego i spokojnie daję rade.Leczony jestem w Centrum Onkologi w Warszawie . Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie leczenia w Co to piszcie ...Daytek.