Ostatnie odpowiedzi na forum
Justyna to jak będziesz w okolicy daj znać ,to pokieruje Cię w fajne miejsca ;)
Dziwne te operacje.Ciekawi mnie co mówią lekarze albo też czego nie mówią...Nie rozumiem ich postępowania...,,U mnie ładnie ale zimno.Nareszcie od kilku dni góry widać ;)Mieszkam u podnórza Klimczoka i był cały we mgle ...,
No i większości z nas wywalają też wyrostek .,,
Lena wygląda na to,że musisz mamę stawiać do pionu i może nie będzie się tak "rozłazić"Wszystko wskazuje,że to nerwica i wpada w panikę.No dużo tu ostatnio śląska.A przez 4 lata to właściwie byłam chyba ja i Kucja,..,
Najważniejsze,że będzie przy niej ktoś z bliskich.Najwyżej będziecie na gorącej linii z tatą.Jak mama mówi jedź to masz jechać ;)
Mój też tak reaguje,jak mu tam czasem zakwękałam to był wściekły i natychmiast kazał mi przestac i umawiac sie do lekarza.To poprostu strach....
Lupus mnie też bolało bardzo przy kontraście.Jest to wynik wkłócia nie samego podania.No i pewnie ma to znaczenie przy jakości żył.Najważniejsze jak się wkłują....
Wogóle nie rozumiem poczynań lekarzy.Jak coś się nie wchłania to się nie obserwuje kiedy się coś popieprzy tylko wycina.
Justyna rozumiem.Miejmy nadzieję,że chemia wybije wszystko na długi długi czas....