Ostatnie odpowiedzi na forum
Hej.Właśnie wróciłam.Padam z nóg.600 km w obie strony i 6h marszu po górach.Dobrej nocy <3
Nutka odstaw jeśli wątroba cierpi lniany olej jeśli bierzesz.
Pijcie dużo ile wlezie.Ja też nie miałam nawyku a teraz od dłuższego czasu cisnę z wodą.Piję tę lekko gazowaną bo nie lubię zwykłej ale 2-3 l teraz wypijam i sikam piję ,sikam piję... ale organizm nawodniony.Poza tym Wam na żyły potrzebna woda!!!!Już nie mówię tak ze 3 dni przed chemią !
Niestety w czasie chemii to wątroba cierpi i zazwyczaj jest powiększona.Nutka pozostaje Ci ostropert na wątrobę no albo coś w tabletkach.Magg słowacki raj to szlaki dla przeciętnej kondycji za to pełne drabinek,przeszkód i ogólnie uwaga jest tak skupiona na przejściu,że nawet nie wie się kiedy szlak się kończy :)Dobrze,że nabierasz sił.Wycisz sobie tel i oddzwaniaj jak przyjdzie Ci ochota.Ja tak robiłam i spokojnie funkcjonowałam:)
Witajcie dziewczyny.Magg lepiej coś dzisiaj?Odpoczywasz trochę przy tej izolacji?Koleżanka o której Wam pisałam z operowanym guzem na mózgu rozpoczęła od początku tygodnia naświetlania.Czuje się dobrze,też leżka sobie w jedynce z czego jest b.zadowolona :)Życzę wszystkim spokojnego weekendu.Mój wyjazd w Beskid Niski nie wypalił bo przeciągają się remonty.Ale jutro śmignę do Słowackiego Raju na przełom Hornatu,albo na Suchą Belę.To przecudne szlaki;)Polecam wszystkim które lubią piesze wędrówki.W Polsce tego nie ma.
Bez przesady z tym anielstwem hihi.No nie było mi wesoło jak mnie krwią zalało między oczy;)Ja tu gadu gadu a dziecko mi na kolanach zasnęło ;)Magg zbieraj się do kupy.Ja tam lubię Amsterdam w wykonie Kaśki Groniec.Mało szantowa ale dobrze zinterpretowana :)
Magg Ty tu jesteś jak nasza siostra,córka albo wnuczka <3 <3 <3Stałaś się tu osobą bliską sercu każdej z nas. <3 <3 <3
Magg masz rację.Powiem Ci ,że ja raz miałam wypadek bo spadł mi kawał starej kamienicy na łeb.Oderwał się ,zranił w głowę tak,że zatoczyłam się na ulicę i niemalże z pod jadącego auta wyszarpało mnie 2 facetów jak się potem okazało strażaków w cywilu .Teraz się śmieję że jak komuś ma spaść cegła na głowę to spadnie ;)Nikt nie zna dnia ani godziny a w naszym przypadku warto mieć wszystko czarne na białym.Cieszę się że czujesz się lepiej i mam nadzieję że lada moment staniesz na nogi <3Napiszę jeszcze że w niedzielę poszliśmy podczas wyprzedzania na czołówkę z drugim autem podczas wyprzedzania.Mój mąż odbił prawie do rowu a drugi samochód zatrzymał się 5m naprzeciwko nas.Reszta to szok i dalej to wrzaski i obelgi...Uniknęliśmy śmierci ... .Mogłam umrzeć i to nie na raka...Jednak Bóg nas oszczędził.Czasem myślę że chyba jestem mu tu potrzebna na ziemi...
Magg nie do końca.Przecież nie wszystkie skutki uboczne pozostają :)Cofają się z czasem.Chemia niestety potrafi też zabić.