Ostatnie odpowiedzi na forum
Dotarłam do domu.Lawendowa będzie dobrze-musi.Jutro też ciężki dzień .Odbieram marker i dowiem się co z Bożenką.Dobrej nocy.Lilith już patrzę w pocztę.
Lilith mail poszedł.Pewnie,kto ile może... U Bożenki perforacja.Zaraz operują.Tyle wiem....Jutro polecę do szpitala....
Dziewczyny podmódlcie się za Bożenkę.Ma operację na cito.Zadzwoniła że b.boli ją brzuch od wczoraj.Powiedziałam żeby jechała na onko.Ja akurat jestem we Wrocławiu.Zrobili Tk i decyzja że operują.Możliwe że perforacja ale lekarze pewni nie są :(
Jasne ale wydaje mi się że do Magg bardziej by przemówił bukiet niż klasyczny wieniec.To była nietuzinkowa pełna pomysłów oryginalna osoba.
Lilith może być bukiet.Nie musi być wieniec.Najważniejsza jest pamięć.
Jestem jak najbardziej za.Trzeba tylko kogoś kto chce pomóc i załatwi wieniec.Nie trzeba pisać o forum można że od koleżanek .dajcie znać i ja się składam.
Też się tego bałam.Cały czas jednak wierzyłam w cud,przecież się zdarzają.Przedwczoraj w nocy nie mogłam spać,jakby coś mi podpowiadało,że coś złego się wydarzy.Leżałam myśląc o tej całej tej niesprawiedliwości losu.Wiem,że każdy gdzieś ma tę swoją świeczkę,ale dlaczego wypala się tak szybko????Umierają wspaniali ludzie a oprychy tego świata opływają w zdrowiu i luksusach..ehhhh co tu pisać... Magg nie ma już z nami ale jest teraz wolna.Nie potrafiła- jak pisała znieść ograniczeń ,skończyły się na tym świecie a tam gdzie jest ,jest nieograniczona....
Magg to dla Ciebie pożegnalna shanta....
Gdy nadejdzie wreszcie dzień
By zostawić lądu brzeg
Weź drewniany kufer, gdzie
Zmieścisz całe życie swe
I także słowa te:
„Oceanie – na zawsze”
Płyń, płyń, duszo ma
Na pełne morze, na ocean
Płyń, płyń, duszo ma
Płyń, duszo ma na ocean
Kiedy w duszy wzbiera krew
Zwykły dzień przerasta cię
Coraz bardziej czujesz, że
Znowu morza woła zew
Jesteś gotów zginąć za nie
Po kres życia żeglowanie
Człowiek drzewem
Człowiek ogniem
Człowiek pyłem
Gdy poczujesz sztormu gniew
Znad Antyli czy Hilo Bay
Gdy dosięgną nieba fale
Spocząć przyjdzie czas na dnie
Będziesz gotów zginąć za nie
Po kres życia żeglowanie
Człowiek głazem
Człowiek wiatrem
Człowiek piachem
Magdziu jestem dumna,że miałam okazję Cię poznać.Dzieliłaś się z nami wszystkimi myślami.Zaufałaś.Mam nadzieję,że jesteś teraz tam,gdzie nie ma bólu a jedynie radość i szczęście. Może Pan doceni Twój talent i dostaniesz tam na górze stanowisko kierujące duszyczkami,a kiedy będziesz miała ochotę pożeglujesz hen daleko łódką po niebie...Teraz jesteś tam,gdzie nie ma granic,możesz polecieć dokąd marzysz....Zostaniesz częścią moją i dziewczyn które Cię poznały.Spoczywaj w pokoju nasza mała Magg <3
Lawendowa jak będę na Kaszubach to dam znać.Dzisiaj zrobiłam marker bo w środę onkolog,mam nadzieję,że tym razem zostanę przyjęta.Wynik dopiero w poniedziałek więc stres jest no ale i tak nie mam na niego wpływu.Korci nas jakiś wyjazd więc zrobiłam wcześniej.Może w okolice Lublina lub na Dolny Śląsk.Dziewczyny odzywajcie się.Magg ;( gdzie jesteś... nie dopuszczam do siebie złych myśli ...ale odezwij się ...