Ostatnie odpowiedzi na forum
Nic dodać nic ująć.Pet jest bardzo dokładnym badaniem.Korzystaj bo nie każdy ma okazję.Jajnik czasami się może "podwinąc"i schować pod jelitami.Dzięki za komplement ale chyba największą wiedzą dysponuje Nana.Ode mnie dla niej -wielkie podziękowania bo była z innymi dziewczynami wsparciem psychicznym kiedy ja byłam na początku...
Wiem,bo sama też na początku fiksowałam.Mamy do tego prawo ;)Spokojnej nocki <3
Wznowa to tak ogólnie powiedziane o nawrocie choroby.Wznowa miejscowa to pojawienie się nowotworu w miejscu gdzie był poprzednio.No a przerzury,to wiadomo miejsca nowe gdzie się pojawił.Przynajmniej ja tak to interpretuję <3
Przy przerzucie nie bolą ogólnie kości.Jajnik woli pezerzucać się w inne "miękkie"miejsca.Większość z nas boryka się z bólem kostnym i stawowym również a już przy zmianie pogody lub zwiększonej wilgotności....Przerzuty do dłoni to właściwie abstrakcja więc spokojnie.
Nana z drugiej strony ,to może to i lepiej że to jelitowka niż skutek chemii.Jest szansa,że to jednorazowe <3
Nana jest takie powiedzenie że na krzywe drzewo to i kozy skaczą...Jak nie jedno to się drugie przypęta...
Te które pamiętają Bożenkę którą namówiłam na operację to dla Was.Bożena czuje się dobrze,choć ma przepuchlinę brzuszną.Nabawiła się chyba przez dźwiganie.Ostatnio odpuszcza sobie onkologa,mówiłam jej żeby poszła ale nie chce.Mówi,że dobrze się czuje.Nie walczę z tym bo nie mogę jej zmuszać.Finanse trochę podbudowało 500+.Dodatkowo zapisała się na kursy z unii i ma nawet szansę na płatny staż.Fajnie bo wyrwie się z domu.Pozatym została babcią.Ma wnuka.
Nana teraz wszędzie panują jelitówki.U nas też pół "wioski" chorowało...
Łoj.Macie rację.Pokręciłam i to dokładnie odwrotnie.Przepraszam bardzo <3
Nana jak się czujesz?