Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam , 18lipca 2012 wyniki badań które robiłam przy okazji z córką wykazały ,że coś dzieje.Wizyta u lekarza rodzinnego potwierdziłą konieczność wykonania kolejnych badań ale wesele starszej córki było wazniejsze i odpuściłam na chwileczkę.10 sierpnia ujawniły anemię i coś NA JAJNIKU.!!!!! tO CO MÓWIŁA DO MNIE LEKARKA WALIŁO JAK GROCHEM O ŚCIANĘ.wIDZIAŁAM ,że RUSZA USTAMI ALE NIC NIE SŁYSZAŁAM.Wyszłam z przychodni i zapomiałam gdzie zaparkowałam.Wiem ,że to ten na wstecznym i należy podjąc kolejne kroki ale nogi też zaczynają chodzić do tyłu.Czuję ,że coś się skończyło.Rodzina cieszy się ,że ten żart został wcześnie zauważony ale ja mam czarne myśli.Zaraz po weselu miałam sen o kleszczu ,który zapowiada cięzką chorobę i to tyle na dziś.
ps.jeśli coś ci dolega a lekarz mówi ,że wszystko OK ,nie wierz mu.Pozdrawiam