b8af0ca108e0dec5d776a570df36cf88, Walczy

od 2014-04-08

ilość postów: 24

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
Witajcie Lilcia masz 100 procent racji, ale póki jeszcze jakoś siłe wycisnę chciałabym działać. Chyba nie dociera do mnie że już mogę robić miej. Ale postaram się zwolnić. Pozdrawiam Was mocno i całuski

Rak jajnika

11 lat temu
u mnie jak to w sobote dom pełen ludzi oczywiście koło wszystkich trzeba latać a ja przeziębiona i bez siły.

Rak jajnika

11 lat temu
witajcie kochane czeka mnie po chemii operacja HIPEC. Wiecie coś.
Wczoraj szalałam a dzisiaj mam gorączkę i czuję się do kitu. Myślę żeby wziąć jakiś gripex. Można wziąć

Rak jajnika

11 lat temu
WIECZOREM TO CHYBA WSZYSTKIE JUŻ PADAMY?

Rak jajnika

11 lat temu
witaj Maria58 ja tez uwielbiam być blisko małej. Dziękuje będziemy spać spokojniej.

Rak jajnika

11 lat temu
witajcie mam pytanie. ja wzięłam pierwszą chemię a moja 6letnia córeczka, lubi ze mną spać. Czy nadal mogę z nią spać?

Rak jajnika

11 lat temu
Witaj Nana Ja też już po porządkach ale mam jeszcze papierkową robótkę. Mój maż w trasie ze wszystkim jestem sama. Oprócz tego jeszcze dzieciaczki muszę ogarnąć. mam jeszcze na głowie dziadka 86 lat ale potrzebuje tylko żeby go wysłuchać i dac dobrze jeść.
Piszesz że po drugiej chemii gorzej wszystko boli. Jeju ja mam 2 chemie po swietach a w maju komunię. Już się boje. pozdrawiam.

Rak jajnika

11 lat temu
Słońce wychodzi energia przychodzi.

Rak jajnika

11 lat temu
Witaj Elbe
Tak przypuszczałam że to dopiero początek przygody z tą chemią , szpilki też już schowałam do pudełka. Szukam wygodnych stabilnych butów. Irytuje mnie że wszystko wymyka się z pod kontroli.

Rak jajnika

11 lat temu
Witam ja bym chciała wszystko zrobić w domu ale mięśnia mi się buntują. Przy zmywaniu naczyń się zmęczyłam, dzisiaj zimna noc więc poszłam przynieść drzewa i napalić w piecu-mega wysiłek. Chciałam pościelić łóżka ale omdlałam dobrze że jakoś doszłam do siebie. Zawsze wszystkim pomagałam a teraz mnie wkurza że sama nie daje rady. Jeździłam do miasta na rowerze, rąbałam sama drzewo, a teraz jestem wrakiem.
Padam ale jestem uparta nie skorupiakowi satysfakcji.Haha. Całuje WAS Mocno kochane.