od 2018-03-31
ilość postów: 1
dzień dobry wszystkim,
Wiem, że może mój problem jest mały w stosunku do waszego lecznenia, ale chciałabym zasięgnąć waszej porady.
2 dni temu byłam na usg tarczycy ( trafiłam na nią profilaktycznie), niestety wyszedł guzek o wielkości ok. 8 mm. Lekarz powatarza, ze mam się nie przejmować, ze dużo osób żyje sobie z guzkami i nawet nie zdają sobie z nich sprawy. Martwi mnie, że guzek jest opisany jako hipoechogenny. Wg tego co można znaleźć na internecie, jest to potencjalnie guz złośliwy ( w sesnie trzeba zrobić biopsje). Moje tsh wynosi 1,07, wiec jest w normie.
Wiem, ze lekarz endokrynolog pewnie da mi skierowanie na biopsje, ale nie ukrywam bardzo się stresuje. W głowie już mam czarne scenariusze, że jest to nowotwór.
Czy istnieje prawdopodobieństwo, ze to nie jest złośliwy guzek?