Ostatnie odpowiedzi na forum
Modlilam sie aby przytarcze pracowaly po operacji I bog wysluchal mnie jednak.teraz czekam wlasnie na wyniki porannej krwi I jesli bedzie jak wczoraj do domku I do mojego syneczka juhuuu .juz prawie gardlo nie doskwiera moge jesc bez problemow.dobrze ze juz mam to za soba.
Witam was,juz trzeci dzien po operacji.niestety lekko nie bylo na poczatku,wymioty po przebudzeniu okropny bol prawej strony.dzis chyba do domku bo przytarcze pieknie pracuja tak jak przed operacja,ale niestety mam porazenie calej prawej strony twarzy I szyi,bo usuniete mialam wszystkie prawostronne wely I musieli cos naruszyc.mowia ze do dwoch miesiecy moge dochodzic do siebie a nawet jakas czesc twarzy lub szyi na zawsze moze pozostac bezwladna.czy ktorejs z was sie to przytrafilo?nie ukrywam,ze troche mnie to martwi.operacja trwala az 5 godzin ,moj glos jest ok mowie jak przed operacja.pozdrawiam
dzieki dziewczynki <3 <3 <3
dziewczynki trzymajcie kciuki jutro o 10 mam operacje.czy mozecie powiedziec po jakim czasie od operacji mozna zaczac stosowac plastry sylikonowe?z gory dziekuje :)
No ale skoro na jodzie byly trzy osoby z przezutami to chyba czasem sie zdarza :(
Masakra ,jak przeczytalam o tych 3 osobach co maja przerzuty na rozne organy od razu wyobrazilam sobie ,ze napewno I mnie to czeka :( teraz kiedy zaczelam naprawde zyc szczesliwie przypelental sie do mnie ten piepszony rak.Normalnie brak mi juz slow I sil tez....
Malwqa
Super wiesci,tylko pozazdroscic.CIesze sie razem z toba!!
Lauroli
Masz to juz za soba!Szybkiego powrotu do zdrowia :-) wycinali u ciebie sama tarczyce czy z wezlami?
Mam do was pytanko,Czy ktos zechcialby mi naisac ile wynosil wasz marker nowotworowy Tg przed operacja jeszcze?dzieki
Lauroli
Trzymam za ciebie kciuki bardzo mocno.MNie tez dzis mieli operowac,ale przelozyli ze wzgledu na moje przeziebienie.POwodzenia z calego serducha!trzymaj sie :-)