aneczka_winna, Wygrał

od 2012-05-26

ilość postów: 4

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

12 lat temu
Maja37 mi tylko i wylacznie chodzi o ta metode hipertermii, bo zostawaloby raczej leczenie paliatywne, zaproponowali nam ta metode, ma to byc wykonywane w warszawie. chcemy zrobic wszytsko co tylko sie da, ale tez wiedziec, czy nie jest to dodatkowym zagrozeniem itypowym zdarciem kasy, gdyz metoda ta w Polsce jest dostepna tylko prywatnie (10 podan 6000zl, a min 3 takie serie musza byc, a nawet mozliwe ze bedzie potrzeba 5 serii, wiec trzeba myslec o gormadzeniu kasy i wszytsko przemyslec). wlasnie nigdzie nie ma zadnych informacji, ze ktos z tego korzystal i komus pomoglo, czy tez nie, bo ta metoda w polsce jest jako nowosc. a w jakim kraju ten znajomy mial to robione?

Rak jajnika

12 lat temu
hmmm po wstepnej rozmowie z przychodnia, przedstawiono nam to tak, ze te zabiegi czyli przyjmowanie chemii w polaczeniu z metoda hipertermii to 1 seria sklada sie z 10 wizyt, jedna po drugiej co tydzien lub nawet 2 razy w tygodniu. czyli wychodzi na to ze cos zle zrozumialam?

Rak jajnika

12 lat temu
Maja37 dzieki za reakcje, 6 serii co 21 dni czyli lacznie 60 wizyt? w jakim stadium nowotworu jestes? i czy moge wiedziec, gdzie bedziesz miec wykonywane te zabiegi i czy placisz za nie z wlasnej kieszeni? pozdrawiam i zycze powodzenia

Rak jajnika

12 lat temu
Witam wszystkich!
Mojej siostrze 4 lata temu usunięto cały układ rozrodczy-profilaktycznie,ze względu ze weszła w okres przekwitania ,a 20 lat wcześniej miała raka piersi.Teraz okazało się,że ma guza na jelicie grubym w miednicy małej i raka otrzewnej.Wykazała to dopiero operacja.Lekarz onkolog.który wykonał operację dokonał wycinków z guza na jelicie ,a z otrzewnej cały guz do zbadania.Odebraliśmy dziś wynik,opis jest po łacinie,nic z tego nie wiemy. Ale chodzi mi o coś innego. Tenże lekarz poinformował nas,że jest jakaś nowa metoda wspomagająca działanie chemioterapii,jest to hipertermia.Polega na podgrzewaniu miejsc dotkniętych choroba i podawanie chemii dootrzewniowo. Wchodzimy na różne fora internetowe i nie możemy znależć nic na ten temat. Owszem jest informacja,gdzie takie terapie są wykonywane ,ale nikt nie pisze o skuteczności tej metody i ile serii /po 10 zabiegów/ trzeba wziąć by o niej mówić.Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat i może sam lub ktoś z bliskich poddany był tej metodzie wspomagającej leczenie raka to proszę o informację.
z gory dziekuje i pozdrawiam