andrzej k, Wygrał

od 2013-03-04

ilość postów: 4

pracuje zawodowo

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak radioterapia.... teraz pustka ? lęk ? co dalej ..jak przetrwać by wygrać..

10 lat temu
witam i pozdrawiam. jesteś jak się domyślam po naświetlaniu. Teraz tylko musisz myśleć że wszystko za tobą i nie myśleć o chorobie.Ja jestem ponad 6 lat po radioterapii wtedy jeszcze był kobalt. Teraz jedynie ograniczam się do wizyt kontrolnych i to wszystko.Po 4 miesiącach po zakończeniu leczenia chodziłem opalony jak Mulat i jeździłem po całej europie. Nawet doczekałem się sanatorium,czekałem na to 6 lat i 5 miesięcy.życzę Ci tego samego żebyś wyszła z choroby jako WYGRANA. Ja miałem raka krtani

boję się raka

11 lat temu
carka ja nie wpadłem na ten pomysł sam. mam opadnięta głośnię i nie widać bardzo krtani . Skierował mnie tam normalny laryngolog. Myślę że jeżeli chodzi o mnie to czuwała na de mną OPACZNOŚĆ.

boję się raka

11 lat temu
Witam . Lidka mam taki pomysł a Ty musisz sama zdecydować co zrobisz. Jestem po raku krtani i miałem podobne objawy ale to nie znaczy że Ty masz to samo. Taki prosty sposób jest pójście do Laryngologa ale do FONIATRY. Jeżeli jest taki w Twojej miejscowości. Dysponują oni kamerami do oglądania gardła bardzo głęboko a właściwie strun głosowych. Mnie odkryto właśnie tym sposobem raka w stadium początkowym na fałdzie głosowym i po naświetlaniu kobaltem dalej pracuje i żyję. Gdy zachorowałem wszystkim znajomym zaczęło się robić podobnie i okazało się że przyczyną ich problemów było działanie kwasów żołądkowych na krtań. Dieta i ich problemy się skończyły . Jeżeli Twoim dolegliwościom towarzyszy ból ucha nie lekceważ tego. Ja jako kierowca mam zniszczony kręgosłup często promieniuje na szyję jest podobnie ale to nie to, ale jeżeli chcesz być spokojna idź do Foniatry .Jeszcze jedno. Spytaj osoby która widzi cię podczas snu czy gdy śpisz w określonych pozycjach nie zaczynasz kaszleć to jest bardzo ważne. Bądź dobrej myśli . WIARA CZYNI CUDA. Masz myśleć że to nic strasznego a tak będzie. Pozdrawiam Andrzej

witam

11 lat temu
Oj jaki twardziel.Bida zmusiła. Jestem typem człowieka co nie usiedzi w miejscu. Myślę że gdybym nie poszedł do pracy wąchał bym kwiatki od dołu. Miałem szczęście że dochodziłem na naświetlania a nie leżałem na oddziale. Ludzie sami się dobijają widząc jak odchodzą inni. Miałem tego dowody jak pacjęci dochodzący z oddziału nagle tracili chęć do leczenia , łapali doła nawet mnie zaczęło się to udzielać. Pozdrawiam