Zocha22,

od 2015-06-06

ilość postów: 1

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Witajcie , Zajrzałam tu do Was pierwszy raz kiedy zachorowała moja mama . Strasznie chciałam wierzyć w to co piszecie głownie - ze się uda , ze wygramy . Pod koniec marca mamie strasznie urósł brzuch , aż w końcu poprosiła mnie żebym zawiozła ją do szpitala ( czekała do ostatniej chwili myśląc , ze to helikobakter|) . Niestety odesłali nas do domu , bo nie było miejsca. Następnego dnia położyłyśmy mamę w innym szpitalu i się zaczeło... ciągle badania , diagnoza , operacja i czekanie na chemię . Jadąc z mama 7 maja na chemię czułam , ze jej nie dostaniemy, bo była zbyt słaba . Położyli mamę znów w szpitalu i jedyne co zrobili to odessali kilka litrów płynu z płuc , bo nie zrobili tego wcześniej. Kilka dni przed odejściem mamy wypuścili ją do domu mówiąc " niech te ostatnie dni spędzi w domu " . Nigdy w zyciu nie pomyslałabym , ze to bedą naprawdę DNI ... 3 dni. Dwa miesiące - tyle miałyśmy czasu dla siebie ja mama i siostra. Chciałabym bardzo ,aby każda kobieta ceniła sobie swoje zdrowie , nie zapominajcie o tym , bo nasze zdrowie jest najważniejsze. Moja mama pracowała ponad 30 lat w służbie zdrowia i codziennie niosła pomoc innym ,ale nie myślała o sobie . Owszem badała się , bo tego wymagała praca ale nie na wszystko. Pochowałyśmy mamę 25 maja , a ja miałam jeszcze milion pomysłów co dla niej zrobię na dzień mamy... KOBIETY Wierze w Was z całego serca i trzymam kciuki abyście dały radę !