od 2016-06-02
ilość postów: 722
Dokladnie wkomponowalby się w sam środek pokoju Twojego a buraczek tylko powiedziała bym dla koloru pięknego, nic w nadmiarze
W kajakach obowiązkowe były kapoki jednak nur był całkowity pod wodą. Wylonilam się jako zmokla kura 😂😁 fryzurę diabli wzięli i po co się było czesać🙂☺😆. Tak miało być
W kajakach obowiązkowe były kapoki jednak nie był całkowity pod wodą. Wylonilam się jako zmokla kura 😂😁 fryzurę diabli wzięli i po co się było czesać🙂☺😆
Sierotko ale w Poznaniu nie będzie już kapitana😉😃. Te rejony odwiedzone przez Was są przepiękne ale w scenerii dopiero jesiennej wyglądają przecudownie, ta ilość kolorów tylko malować obrazy w plenerze jeżeli ktoś potrafi. 😍😗
A my byliśmy na spływie kajakowym i słońce nas spaliło. Niestety nie mam zdjęć bo w trakcie wywrotki telefon by został utopiony jak co niektórym się przytrafiło. Zaliczylismy wszystkie przeszkody na rzece łącznie ze zwisającymi gałęziami i oczywiście kraksy brzegowe. W trakcie spływu obsługa pomagała w pokonaniu przeszkody w postaci leżącego na wodzie drzewa jednak Pan udzielił nam pomocy tak, że zanurkowalismy na dno rzeki a kajak napełnił się woda, hi hi i było fajnie 😂😃
niestety często bywa, że czujemy się dobrze i nagle spada szaleńczo diagnoza. Bywa, że organizm daje sygnały lecz ani my, ani lekarze nie potrafimy ich właściwie odczytać.