Ostatnie odpowiedzi na forum
Moja znajoma miała 4mm rak pecherzykowaty... nigdy nie chorowala na tarczyce, wykryty przypadkiem, nawet przez ginekologa który rzucił okiem na jej szyję..... tez ma usunięty tylko 1 płat co też mnie bardzo zdziwiło. Ale nie ja jestem lekarzem.
Ewka czyli Ty teraz zdecydowałas że przenosisz się do Gliwic ? Pierwsza operacje z tego co pisałaś mialas w Sączu? :) myślę że to najlepsza decyzja :) że mną było podobnie. Mimo że w szpitalu w którym mnie operowano podają jod i jest zakład medycyny nuklearnej to mój chirurg operujacy mnie napisał mi na kartce w dniu odbioru wyników histo- pat- Gliwice- chciałam zapytać ale dlaczego?? ale nawet nie pozwolił mi dokończyć tylko powtórzył jeszcze 3x - GLIWICE :) :)
Ja tez mam tsh 0.11 . Nie biorę żadnych leków, owszem mam wyższe tętno podczas biegów niż kiedyś przed operacja ale biegam wolniej i jest dobrze .
Ewka super wieści!!!! :) :) :) :)
Na mnie melisa nie działa! Mi lekarz przepisal przed operacja hydroksyzyne....tylko 1 x ja zażyłam jadąc do lekarza jeszcze przed operacja . Tak mnie ścielo że spalam na krześle w kolejce .... potem chyba podawali mi to jeszcse przed operacja. Już nigdy więcej tego nie zazylam.... :/
Dziękuję dziewczyny!!!!!! ❤❤❤❤❤
Agata ! Zazdroszczę że już po kwarantannie!
Co do podejścia to oczywiście masz rację! Ktoś mi kiedyś powiedział że będzie problem to będziesz się martwić :) póki co cieszymy się każda chwila :) nawet ta paskuda dzisiejsza za oknem jest cudna B)
A jak Was najdzie ochota to polecam książkę " Magda miłość i rak ".
Laila niestety nie pomogę, może inne dziewczyny się wypowiedza czym jest rak niskozroznicowany <3
Proszę o pomoc ! Co wykluczyć z diety z jodem? Jestem 3 mies przed i zaczynam powoli wykluczyć wszystko... czytam że jajka , sery, soki , ryby , kapusta, brokuły.... kurcze a ja to wszystko uwielbiam i jem ! Co jadlyscie ??
Dziękuję za kciuki!!!!!! Jesteście kochane <3 <3
Dziewczyny udało się :) warunki były bardzo trudne , momentami śnieg po pas :) zima była cudowna, oczywiście chwilę zwątpienia tez były, czy aby napewno się uda , czy dam radę, czy jest mi to potrzebne. .... ale właśnie dlatego że bardzo było mi potrzebne udowodnienie sobie , że mogę jeżeli tylko chce ! Ze choroba mnie nie zatrzyma, że to ja rozdaje karty ..... maraton ukończony z czasem 9 godzin :) :) za tydzień startuje w zawodach konnych :) kolejna dawka adrenaliny.... ja chyba celowo żyje tak aby nie mieć czasu na rozmyślanie...
Dziewczyny nie dziękuję!! Massie , Agata, Ania <3 <3
Massie ja miałam na odwrót... biopsja w trakcie nie wykazała a hist pat juz tak . Miał być jeden wezel z przerzutem a były jeszcze 2 z mikroprzerzutami. U Ciebie jest na odwrót o ciesz się tym stanem kochana!!! Lekarze mają rację a Ty się nie martw ! Nie było przerzutów a to cudowne wieści!
Ja zawsze powtarzam ze trzeba żyć tak aby niczego nie żałować! Dlatego jutro jadę i biegnę inaczej bardzo bym żałowała :)