Ostatnie odpowiedzi na forum
No, widze, ze nie jest z toba juz zle.
Usciski
Zawsze do uslug :)
Jak znam zycie to bedziesz miala okazje sie odwdzieczyc kiedys komus w potrzebie.....
Musiala byc utalentowana. I wspaniala.
Podziwiam cie agasiu, ja nie umiem nic ukutac. Mam szczescie ze sie zima chemizowalam. A lato sie zbliza, i pewnie zrzuce peruke wczesniej niz przewiduje ustawa, bo mi za goraco juz sie robi.
Oj, jak ja cie kochana rozumiem!
Niby wszystkie jestesmy rozne ale pewne sprawy przezywa sie bardzo podobnie.
Ja znowu uslyszalam historie o kobiecie, ktora mimo
Malegomguza dorobila sie przerzutow ale zyje juz osiem lat i ani mysli sie poddac. Kiedys myslalam ze przerzuty to koniec, teraz juz tak nie mysle
W tym nie bardzo ci pomoge bo jestem nietutejsza, ale sa strony internetowe na ktorych mozna sie zorientowac. Wada perukimjest to ze niestety jak jest cieplo to robi sie w niej za goraco.
Nareszcie mowisz jak czlowiek!
Koniecznie peruka!!!
Ja mam i chociaz w domu chodze raczej w czapkach z daszkiem to jak wychodze z domu zakladam peruke.
brwi mi sie tylko przerzedzily i rzesy tez. Najwazniejsza okazala sie czarna kredka i pogrubiajacy tusz do rzes, bo jednak sie troche blado wyglada i twarz bez makijazu sprzed chemi i twarz bez makijazu po to dwie rozne twarze
Ja mam 46 i najmlodsze ma moje dopiero siedem, chcialabym je do studiow doprowadzic. Ale zadnych granic sobie nie stawiam, moge zyc i trzydziesci lat, ha ha ha,
Ale i normalne ze otoczenie tego nie rozumie.
Moja kolezanka stracila meza w wypadku i mowi, ze najgorsze bylo to ze ludzie przestali nagle sie do niej odzywac. bali sie, nie wiedzieli co powiedziec. To mi uswiadomilo ze czasem trzeba powiedziec cos wprost. I tak probuje. Zartuje sobie tez z mojego wygladu np. Ale kazdy reaguje po swojemu