od 2020-09-20
ilość postów: 21
Agatka bardzo dziękuję za info powiedz jeszcze proszę ile dni byłaś w szpitalu czy dałaś radę wrócić sama np autem lub taxi, i jak po operacji czy potrzebowałaś pomocy czy mogłaś sama wszystko ogarnąć i gdzie się operowałas, ja rozważam dwie opcje mazovia i centrum onkologii, jestem też zapisana do Otwocka ale tam terminy odległe bo dopiero na 25 listopada pierwsza wizyta. Sama wychowuję dwójkę kaszojadów, więc muszę się realnie przygotować do tej sytuacji, będę wdzięczna za odpowiedź.
U mnie kilka dni temu wykryto przypadkowo w TK rc lewej nerki o trochę mniejszych wymiarach. Również zastanawiam się gdzie się operować. Mi lekarz z lux Medu polecił szpital mazowia w Warszawie. Natomiast na wizycie byłam w centrum onkologii na Ursynowie i tam mi powiedzieli że w Mazovi pracują lekarze kd nich. Jest jeszcze europejskie centrum w Otwocku, ale terminy na wizytę dość odległe bo mi z dilo zaproponowali 25 listopada.
Byłam dzisiaj u urologa w szpitalu onkologicznym i od razu po obejrzeniu TK zapisali mnie na operacje 16 grudnia. Przeraża mnie wizja zabiegu, drenów a już najbardziej cewnikowanie. Pomimo dwóch porodów naturalnych boję się jak diabli. Lekarz jeszcze wspominał, że jest ryzyko wycięcia wezlow chłonnych bo są powiększone. A teraz z innej beczki stosowaliście jakieś metody medycyny niekonwencjonalnej jak słynna soda, kurkuma itd.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Powiedz jeszcze Sławku proszę czy w badaniach krwi podczas zmiany złośliwej wychodzą nieprawidłowości? Za wyjątkiem ob na poziomie 23 wszystko mam w normie
Dziewczyny ostatnio dużo czytam na temat nowotworów i różnych chorób i trafiłam na ciekawe artykuły trochę z kategorii sciene fiction, ale w każdym pewnie źdźbło prawdy jest mianowicie uzdrawianie sodą oczyszczoną i stosowanie diety eliminującej kandydoze, która zdaniem niektórych przyczynia się do powstawania guzów, nowotworów. Czy któras z was stosowała takie niekonwencjonalne metody?
Dziękuję za odpowiedź. Zrobiłam Test roma który wyszedł na poziomie 15% więc ryzyko duze, ca na poziomie 240, byłam dzisiaj na prywatnej wizycie u ordynatora szpitala podobnież jeden z lepszych specjslistow i jestem w szoku. Powiedział że zmiany mogą być spowodowane wkładka mirena i na razie by tego nie operował. Wyjął wkładkę i przepisał leki przeciwzapalne. Dodał też że lekarze czasem sieją panikę i działają zbyt radykalnie. Jajniki są zmienione, mocno powiększone, ale to o niczym nie przesadzą. Za dwa tygodnie mam ponowić test, usg u niego i podejmiemy decyzję co dalej laparoskopia albo operacja.