od 2023-04-11
ilość postów: 32
W cytologii wyszło hsil cin 2 cin 3 a w wycinkach hsil cin3. Wiec raczej się potwierdziło.
Ale teraz to będę miała stres przed wynikami.. W sensie czy wszystko wycięli i czy nie było gdzieś jakichś śladów już czegoś gorszego
Konizacja chirurgiczna.. W znieczulenie ogólnym. Z cewnikiem i intubacja. Dziś drugi dzień po zabiegu a ja słaba i brzuch pobolewa.. Na domiar złego okres sie zaczął i to obfity..
No widać zależy od lekarza i od szpitala jak robią i co robią
Mi w cytologii i w badaniach histopatologicznych wycinków wyszło hsil cin3 czyli już stan przedrakowy . Wczoraj miałam konizacje szyjki macicy czyli wycięli to co mieli . Zabieg w znieczulenie ogólnym więc nic nie czujesz i nie widzisz. Później leki przeciwbólowe i jest ok. Nie ma co się stresować. Choc po wynikach cytologii sama byłam w mega stresie.
Teraz czekanie 4 tygodnie na wyniki histopatologiczne czy zostało wycięte wszystko, czy trzeba jeszcze powtórzyć.. Ale liczę że bedzue ok bo w szpitalu straszne nudy
Ja już po konizacji bo było hsil 3cin.3 dni w szpitalu. I jedyne co boli to gardło po intubacji 😂 teraz czekanie 4 tygodnie na wyniki
Czy którejś z was zdarzyło się ze akurat w dzień konizacji dostała okres?🙄 Bo właśnie ja się tego boję ze względu na nieregularność okresu. I nie wiem co zrobić. Czy będąc na konsultacji u anestezjologa isc poprosić o jakieś tabletki na przesunięcie okresu ♂️
Ja byłam na nfz. Po wyniku cytologii hsil 2/3cin pobranie wycinków i łyżeczkowanie 25.04 w narkozie - jeden dzień w szpitalu i 2 tygodnie L4. Wyniki przyszły 11.05 i wyszło hsil 3cin więc konizacja 21.06 i min. 2 dni w szpitalu.. A prędzej badania krwi i anestezjolog
Jak widać kazdy inaczej mówi i robi 😉 i taki prywatny I taki z nfz
To jak twój przypadek się skończył? Konizacja i po wszystkim juz?
No ja też jestem ciekawa. Może cytologia jednak błędnie wyszla i okaże się że konizacja nie bedzie potrzebna..
Bo jeszcze nikomu nie powiedziałam.. Nie chcę martwić rodzinki.. Ale jeśli będzie źle to już musze powiedzieć.. i wyslac na jakiś czas córkę do byłego, żeby mieć odpoczynek i spokój po zabiegu
Visena85 napisał:Mam nadzieję, że szybko miną te dwa tygodnie! Rozumiem ten stres.
Po pobraniu wycinków zawsze mialam tydzien L4 (mialam i same wycinki pobierane i wycinki plus lyzeczkowanie). Troche po tym krwawilam (bardziej po opcji z lyzeczkowaniem).
Mysle ze skoro pracujesz fizycznie to tym bardziej chyba dadza. Jakby nie patrzec to "dziubanie" w dosc wrazliwym miejscu sklonnym do krwawien.
Mi powiedziano ze jak wynik sie potwierdzi to powinnam nastawiac sie na konizacje jednak dopiero wyniki sa rozstrzygajace
A lekarz sam daje to l4 czy trzeba prosić? Jak wiadomo różni są lekarze 😂