Olcina1990,

od 2022-12-27

ilość postów: 25

Ostatnie odpowiedzi na forum

Cin 3 hgsil

12 miesięcy temu

Dwa trzy tygodnie. Różnie, są jakieś święta czy coś to się wydłuża...  

każda, która to przeszła wie że stres zabija, u mnie skończył się na terapii.. nerwica lękowa, niestety trafiłam.na święta Bożego Narodzenia Nowy rok 3 króli i wynik był po miesiącu. 

U mnie zaczęło się od.jelit ... czy ma to.zwiazek nie wiem ale dzięki temu jestem po wycięciu zmian.   

Jakaś rada ? Ogranicz czytanie do minimum... bo zaczniesz się tylko nakręcać. 

Dużo.sily. 

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu

Kurde.. co ktoraś pisze , ze zaczynala od gastrologa bo miala problemy jelitowe, a tu problem tak inny. Moze ma to jakis zwiazek...  wazne ze nie bagateizujemu ale szukamy przyczyn

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu

Ta grupa dała mi wiele motywacji. Cieszę i nie cieszę że tu jestem;-) ale czuje ogromną siłę dzieki wam ♡♡

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu

trzeba jakoś znaleźć siłę. Mam dwójkę dzieci dla których muszę być sprawna. ♡♡♡♡

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu

Szczerze,  to stan jeszcze nie jest idealny, tzn zlewa się ze mnie ten stan emocjonalny bardzo, zaczęłam medytacje, musiałam uspokoić nastłok myśli, które mnie zaczęły atakować. 10 lat temu miałam nerwice , też kilka miesięcy pracy nad sobą,  udało mi się 10.lat żyć w spokoju,ale poleglam totalnie po tym wszystkim. Wrocily stany lękowe i natrętne myśli. Teraz już się stabilizuje, jest lepiej ale do idealnego stanu chyba jeszcze kawał drogi. Liczę że pogoda się poprawi i będzie lepiej... 

Musimy nauczyć się chyba żyć z tym, bo co cytologia to będzie lęk i starch. Dlatego ważna jest praca nad sobą od samego początku. Internet czasem pomaga, ale głupoty które są na niektórych stronach mogą nas zniszczyć. Ta grupa dużo mi pomogła. Myślę że to jedyne miejsce, które mnie rozumie. 

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu

musimy się wspierać!  Po to ra grupa. 

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu

Dzwoniłam w połowie Stycznia i na 8.02 miałam zabieg. 

Mieszkam w małej miejscowości,.przeprowadziłam się z duże miasta, więc umowilam sie 100 km od miejsca aktualnego zamieszkania,  dlatego że prywatnie trafiłam na super lekarkę, która pokierowała mnie dalej... I szybko ona to chyba pokierowała. 

Więc u mnie szybko, nie wiem czemu tak u ciebie trzeba czekać, może terminy...

Fakt psychika siada, myślałam.ze to ja jestem taka słaba. Powaliło mnie to nie powiem, mój mąż pamiętam sam płakał,  czytał ze moje objawy to już rak..  a w tle Last Christmas..  coś okropnego. Mam nadzieję że te święta jakoś spędzę  spokojnej

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu
Nats992 napisał:

Czesc dziewczyny, czytalam forum od poczatku.

Zdolalam dojechac do polowy. Zastanawiam sie jak sie maja dziewczyny z poczatkow tego topiku, czy nadal wszystko u nich ok, czy zmiany nie wrocily?

Mieszkam od wielu lat w UK, tu cytologie robione sa co 3lata. W 2020 roku dowiedzialam sie, ze mam hpv (nie wiem jakiego typu gdyz tego tu nie podaja). Co roku mialam miec cytologie, bo nie wykryli zadnych zmian. W tym roku ze wzgledu na to,ze 3 rok z rzędu wykryto hpv ( czyli sam organizm sie go nie pozbyl), wyslano mnie na kolposkopie. Tam lekarz dokladnie wszystko obejrzal i stwierdzil, ze nie widzi zmian. Natomiast po nalozeniu cieczy maly punkcik zabarwil sie na bialo i powiedzial, ze zostanie pobrana z niego biopsja. Caly czas zapewniajac mnie, ze na pewno to zmiana niskiego stopnia. W zeszly piatek otrzymalam wyniki biopsji po 3tygodniach czekania. W wyniku cin 3. Po przeczytaniu polowy internetu zalamalam sie. Nie moge normalnie funkcjonowac. O niczym innym nie mysle. W desperacji i panice umowilam sie na wizyte do polskiej kliniki, tu na miejscu. Ginekolog mnie obejrzal i stwierdzil,ze rzeczywiscie nic nie widac golym okiem. Zrobil usg dopochwowe i dodal, ze czysto i mam sie nic nie martwic,bo zabieg Leep rowna sie z calkowitym uzdrowieniem. Mam umowiony zabieg na 20go kwietnia. Martwie sie caly czas, ze skoro na cytologii nie wykryto zmiany, skoro nie widac jej golym okiem na badaniu, to jak gleboko musi siedziec i co jeszcze za nia siedzi :( Dziewczyny pocieszcie jakos. Ta nie wiedza i czekanie wykancza mnie psychicznie. Nie mam jakis wiekszych objawow, uplawy uporczywe, co o dziwo po biopsji bardzo sie zmiejszyly, teraz tylko sporadycznie. Za to jak tylko brzuch mnie zakuje, czy poczuje bol w plecach ( mam ciezka fizycznie prace) to wyobrazam sobie juz najgorsze rzeczy. Do tego mam problemy zoladkowe w czasie zimowym i musialam zmienic diete. Schudlam jakies 4kg a teraz zaczynam swirowac,ze ten spadek wagi to pewnie od zmian gorszych niz sam cin 3 :( :( Czy jest mozliwosc, ze pomylili sie i moze byc to juz rak wiekszego stopnia, ktorego nie widac golym okiem i nie pokazuje sie na cytologi? 

Witaj, 

Nie nakręcaj się,  nie czytaj , wiem ze swojego doświadczenia, że czytanie nic dopiero nie przyniesie. Ja wylądowałam teraz na psychoterpii ze względu na stres , nakręcanie się, u mnie dość podobnie od wrzesnia problemy jelitowe, zmeczenie i bole plecow, wyniki gastro wyszlo ok wiec do gin ( tutaj bylam.pewna jest dobrze , bo co roku bylo ok, mocno mnie wynik sprowadził na ziemię  ) w grudniu zla cytologia,  od razu kolpo,  czekanie na wyniki,  to chyba spowodował u mnie przewlekły stres. 

8.02 miałam konizacje , wycięte wynik przyszedł, że wycięte z niedużym marginesem,  ale wycięte. 

Też mam hpv 16.  Czekam na kolejną cytologie, ale kazda będzie pewnie emocjonalna 

Co mogę ci powiedzieć,  już jesteś zdiagnozowana ... umówiona na zabieg. Będzie dobrze. Wiem że głupie będzie dobrze nic nie pomoże,  ale staraj się odwrócić uwagę. 

Moja psychoterapia pokazuje mu ze musisz walczyć o swoj stan emocjonalny i stan psychiczny bo polegniesz. 

Tutaj na forum widziałam taki wpis, że każda po hsil czy cin 3 .. nie miała raka, bo zostało to w porę złapane.  

Głowa do góry ! 

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu
Justynabnzk napisał:

cześć dziewczyny,jestem tu nowa.6.02 miałam konizacje leep z powodu Cin 3.Zavieg przeszłam dobrze(znieczulenie miejscowe),zmiana wycięta w całości z marginesem.Przestalam krwawić na drugi dzień po zabiegu,później lekkie plamienia, miesiaczka 20.02,teraz czekam na kolejną miesiączkę ale niepokoji mnie to że od tygodnia po oddaniu stolca(po wysilku)mam żywo czerwone plamienie z pochwy które za chwilę zanika ,czy miałyście taka sytuację?pozdrawiam i życzę zdrowia.

Witaj

Hm.. może spróbuj zadzwonić do lekarza lub szpitala,  w którym miałaś to robione, bo nie znam się , ale jednak takie krwawienia nie są chyba normalne, chociaż ja je miałam dlugo ale takie skąpe... nie wiem co w sumie powiedzieć w twojej sytuacji, ale myślę że kontakt z lekarzem będzie najrozsądniejszy 🙂

Zdrówka.


Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

1 rok temu

spoko rozumiem,  te ciny papy cisy lsil i hsile i inne , można się w tym zamieszać 🙂🙂 głowa do góry,  myślę że przy cin 1 jesteś w tak dobrym położeniu, że tylko dorób resztę badań i będziesz wiedzieć czy ten cin jest przez hpv czy jakaś nadżerka czy jakieś stan zapalny ...   a jak coś pisz,  ile możemy,  pomożemy:)