Marta40,

od 2016-11-10

ilość postów: 15

Ostatnie odpowiedzi na forum

Nowe forum :)

6 lat temu

Witam wszystkich.

Jakie tu zmiany zaszły. Nie mogę się odnaleźć.

Rak jelita grubego

7 lat temu
Witam was. Dawno tu nie zaglądałam do Was. Postanowiłam napisać parę słów ponieważ w naszej walce z mamy rakiem jelita grubego wile się wydarzyło. Mama jest już po dziewięciu wlewach (zostało jeszcze trzy) i cóż mogę powiedzieć. Na razie jest ok. Mama jak dostaje chemię przez dwa dni jest słaba. Wszystkie wlewy dostaje w terminie. Tak sobie założyła ze nie ma innej opcji i narazie się udaje. Wyniki są na tyle zadowalające, że lekarz za każdym dopuszcza mamę do chemii. Jedyne co mama bardzo przeżywa to to, że zaczęły wypadać jej zęby (włosy też ale tego tak nie przeżywa). Zęby dla mojej mamy były zawsze najważniejsze. Pocieszamy ją ze zrobi sobie piękniejsze. Jest już po badaniach USG, które nie wykazało żadnych przerzutów :D. Markery też oki. Po ostatniej chemii będzie miała zrobiony PET ale jesteśmy dobrej myśli. Najważniejsze jest kochani nie poddawać się. Przypomnę tylko, ze mama walczy z nowotworem okrężnicy. Pozdrawiam Was wszystkich <3

Rak jelita grubego

7 lat temu
Witam was. Dawno tu nie zaglądałam do Was. Postanowiłam napisać parę słów ponieważ w naszej walce z mamy rakiem jelita grubego wile się wydarzyło. Mama jest już po dziewięciu wlewach (zostało jeszcze trzy) i cóż mogę powiedzieć. Na razie jest ok. Mama jak dostaje chemię przez dwa dni jest słaba. Wszystkie wlewy dostaje w terminie. Tak sobie założyła ze nie ma innej opcji i narazie się udaje. Wyniki są na tyle zadowalające, że lekarz za każdym dopuszcza mamę do chemii. Jedyne co mama bardzo przeżywa to to, że zaczęły wypadać jej zęby (włosy też ale tego tak nie przeżywa). Zęby dla mojej mamy były zawsze najważniejsze. Pocieszamy ją ze zrobi sobie piękniejsze. Jest już po badaniach USG, które nie wykazało żadnych przerzutów :D. Markery też oki. Po ostatniej chemii będzie miała zrobiony PET ale jesteśmy dobrej myśli. Najważniejsze jest kochani nie poddawać się. Przypomnę tylko, ze mama walczy z nowotworem okrężnicy. Pozdrawiam Was wszystkich <3

Pomocy.

7 lat temu
A może ktoś by podpowiedział jak wspomóc organizm przy chemioterapii nie szkodząc leczeniu

Pomocy.

7 lat temu
A może ktoś by podpowiedział jak wspomóc organizm przy chemioterapii nie szkodząc leczeniu

Pomocy.

7 lat temu
Mam pytanie czy ktoś coś słyszał o chemioterapii FOLFOX. Moja mama właśnie zaczęła ja brać i jest po pierwszej dawce. Za dwa tygodnie ma następna. Przekopałam internet i niewiele znalazłam na jej temat. Doszukałam się tylko artykułów, żeby nie brać chemii bo to ona właśnie zabija. U mojej mamy chemia jest podawana jak to lekarz powiedział "profilaktycznie" żeby nie było przerzutów (obecnie ma do jednego węzła chłonnego). I jeszcze jedno pytanie w jaki sposób można zdobyć witaminę C lewoskrętną. Apteki odpadają już pytałam. Ja potrzebuję taką prawdziwa nie oszukaną dla mamy :)

Pomocy.

7 lat temu
agnieszka 76 pewnie masz rację ze nie ma co się zadręczać ale to jest takie trudne tym bardziej że dotyczy to najbliższej osoby i jak na każdego kto się dowiaduje o nowotworze spadło to na nas jak grom z jasnego nieba :(. Tym bardziej że 7 lat temu pochowaliśmy dziadka co chorował na raka jelita grubego (teść mojej mamy) ;(

Pomocy.

7 lat temu
agnieszka 76 dziękuję bardzo za podpowiedź. Już napisałam i dostałam odpowiedź. jest to guz o niskim stopniu złośliwości, dość duży z przerzutem do węzła chłonnego. Pytanie tylko jest jakie są rokowania przy czymś takim i jak szybko ta zaraza rozprzestrzeni się po organizmie mamy :/

Pomocy.

7 lat temu
Witam ponownie. Chciałam powiedzieć, że mama jest już po operacji i dostaliśmy już wynik tego "potwora" czy ktoś mógłby mi rozszyfrować te znaki G1, pT3, pN1a, MACC2 i co to oznacza dla mojej mamy?

Pomocy.

7 lat temu
Witam ponownie. Chciałam powiedzieć, że mama jest już po operacji i dostaliśmy już wynik tego "potwora" czy ktoś mógłby mi rozszyfrować te znaki G1, pT3, pN1a, MACC2 i co to oznacza dla mojej mamy?