Ostatnie odpowiedzi na forum
Inezka - podejrzewam, że tu nie ma lekarzy którzy Ci konkretnie odpowiedzą. Są tu osoby, które przeżyły, żyją lub wyleczyły raka. Każda opowieść jest inna. A w internecie każdy moze wrzucić co chce i wyjąć co chce. Trzymam za Ciebie kciuki i nie daj się paranoi to wtedy nie mozna spac, jesc, myslec racjonalnie. Walcz i do przodu!
Witajcie :) Inezko, ja miała pęcherzykowy. Co do przerzutów to nie wiem, ale moja historia wyglada tak: guz wykryty przez ginekolog podczas badania w 2008, w 08.2010 wycięcie lewego platu, histopatologia - diagnoza rak pęcherzykowy. poczym 09.2010 wyciecie drugiego platu tarczycy. Teraz od 3 lar srednio raz na pol roku wizyty u lekarza (usg, scyntygrafia tarczcycy) Jestem czysta. Teraz (w grudniu) mam kolejne badanie - scyntygrafie calego ciala. Oczywiscie - boje sie - ale pozytywnie patrze w przyszlosc :)